Święta przed nami, ale czas na poczytanie i napisanie recenzji też się znalazł. „Ostatnia noc Olivii” to thriller psychologiczny i w przeciągu ostatniego miesiąca, naprawdę przeczytałam ich całkiem sporo. Chyba znalazłam nowy gatunek literacki. Przyznaję ta książka z działu nowości była ba…
Jeśli ona umrze, prawda umrze razem z nią... - recenzja książki #484 - Courtney Summers „Sadie”
Ostatnio sporo się u mnie działo, ale na całe szczęście miałam chwilę - sporą na poczytanie. Jeśli chodzi o powieści z gatunku YA to jestem bardzo wybredna ostatnio. Gdy zobaczyłam w zapowiedziach tę książkę, to wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać z powodu okładki. Poznałam życie oczami…
Miłość w świecie pełnym nienawiści... - recenzja książki #483 - Tahereh Mafi „Gdyby ocean nosił twoje imię”
Tahereh Mafi znam bardzo dobrze i uwielbiam ją. Jej seria Dotyku Julii jest niesamowita i nie miałam żadnych wątpliwości, że sięgając po tę powieść, będzie inaczej. Jeśli nie braliście pod uwagę tej książki, to będziecie musieli zmienić zdanie, bo to jest MUST HAVE na długie wieczorne zimowe …
Superbohaterka z Islandii - recenzja książki #482 - Steinunn Sigurðardóttir „Farma Heidy”
Co widzicie przez oczami słysząc słowo Islandia? Lodowce, zielone łąki, zaspy, w których może utonąć dorosła osoba, zorzę polarną czy tabuny owiec i rozległe farmy? Ja chciałabym któregoś dnia zobaczyć tę wyspę na własne oczy i przekonać się czy rzeczywiście jest tak urzekająca. „Farma Heid…
Odkryj Krainę Czarów na nowo - recenzja książki #481 - Elisa Puricelli Guerra „Ucieczka z Krainy Czarów”
Każdy zapewne zna tę historię... Alicja w krainie czarów , to jedna z książek mojego dzieciństwa. Dlatego ucieszyłam się, kiedy ta książka trafiła w moje ręce. Książkę przeczytałam już jakiś czas temu, ale z powodów choroby, nie miałam nawet siły ruszyć palcami, żeby coś napisać. Potem powr…
Idź tam, gdzie wzywa ciepło domowego ogniska - recenzja książki #480 - Bernard Cornwell „Strażnik ognia” [WIKINGOWE PIĄTKI]
W dni takie jak ten, gdy wiatr i deszcz wciska się w każda szparę, chce się jedynie zawinąć w koc, mieć pod ręką ciepłą herbatę i spędzić długi wieczór wpatrzona w kartki książki, ogrzana ciepłem bijącym od kaloryfera. Niestety nie mam kominka, a idealnie pasowałby do tej wizji ;) A któż wtedy …
Legenda, baśń, klątwa i miłość - recenzja książki #479 - Juliet Marillier „Córka Lasu”
Książka "Córka lasu" zdobyła moją uwagę po przeczytaniu zawartych w opisie słów kluczy: fantastyka, Irlandia, baśń i wczesne średniowiecze. Klimatyczna okładka, utrzymana w kolorach ciemnej puszczy tylko spotęgowała fascynację. Nic dziwnego, że biorąc ją do ręki miałam w głowie jedno…
Czym się zasypuje emocjonalą odchłań bez dna? - recenzja książki #478 - Marta Kisiel „Małe Licho i anioł z kamienia”
Wiecie, co cechuje dobrą opowieść dla dzieci? Według mnie to, że autor nie traktuje małego czytelnika jako człowieka drugiej kategorii, a treść nie gubi się między słodkością i idealizmem. Dziecko natychmiast wyczuje fałsz i naciąganie rzeczywistości, rozbrajając fabułę kilkoma prostymi pytaniam…