Moje podsumowanie w tym roku jest bardzo sprecyzowane. Opierające się głownie na emocjach. Fantastyka, która odjęła mi mowę, przez którą mówiłam tylko jedno: *szkur-de! chcę kolejny tom! teraz, zaraz i natychmiast*. Nie mogę doczekać się kontynuacji i nowości 2017.
Moje odkrycie 2016 roku. Lisa de Jong. Kto nie zna tej autorki powinien ją poznać i nadrobić jej powieści. W 2017 roku pojawi się jej kolejna książka pt. Kiedy pozostaje żal. Czekam i szczerze? Doczekać się nie mogę. Kiedy pada deszcz, zmroziło moje serce. Płakałam wielkimi łzami i wylałam co najmniej dwa oceany. Powieści tej autorki są przesiąknięte emocjami, które na bardzo długo zostają w naszej pamięci.
Moja ulubiona autorka z 2015 roku i w 2016 pojawiła się na mojej liście pięciu książek, które mnie zachwyciły. Powietrze, którym oddycha to powieść o bólu i stracie. O ponownym zaufaniu i wierze w lepsze jutro. Tu także jak w przypadku tej pierwszej pozycji wylałam dużo, dużo łez. Cudowna i wspaniała.
Czarownice, magia, och... szukałam takiej powieści w 2016! Oczywiście były też inne o podobnej tematyce, ale jakoś zawiodłam się. Z kolei Łowczyni pani Boecker... co gdzie jak i dlaczego tak?! Główna bohaterka mnie zaskoczyła, a niektórzy, którym nie ufałam dopiero pod koniec wzbudzili moje zaufanie. Czy wspominałam, że od samego początku nienawidziłam Caleba?
*Szklany miecz, Victoria Aveyard
Aveyard, przysięgam, że gdy cię spotkam to nie wykluczone, że będę chciała cię zamordować za tę końcówkę, w której to Mare... (tak stop... tu byłby spoiler!). Ci, którzy czytali doskonale wiedzą o co mi chodzi i dlaczego tak bardzo nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Oczywiście nie martwię się o to, ponieważ czytałam na stronie facebookowej książki, że trzeci tom, też może mieć premierę w 2017 roku w Polsce. I dobrze, bo tytuł King's Cage tylko podsyca mój apetyt na więcej!
Kolejny wyciskacz łez, kolejny, który mnie zmiótł z powierzchni ziemi i nie pozwolił funkcjonować przez kilka dni. Kac książkowy był i to dość spory. Zabranie się za kolejną książkę, nie było możliwe. Pióro pani Sheridan jest specyficzne i nie podeszły mi wszystkie jej powieści, ale Bez słów zapadła w pamięć. Zastanawialiście się kiedyś nad tym co to znaczy nie móc mówić, a błędy z przeszłości i to nie nasze, rujnują jakąś przyszłość? Ta historia mnie ujęła, dzięki swojej realności i oddaniu emocji. Motyw dmuchawców i milczenia. Mistrzostwo!
Z tej listy czytałam tylko Bez słów i całkowicie Sheridan położyła mnie na łopatki tą historią.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że "Bez winy" również chwyta za serce!
UsuńZnam trzy z pięciu: "Kiedy pada deszcz", "Powietrze, którym oddycha" i "Bez słów" :D Wszystkie trzy bardzo mi się podobały, a ta pierwsza zapewne znajdzie się na liście najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w 2016 roku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Czytałam jedynie "Bez słów", ale nie pamiętam jakichś wielkich chwil wzruszenia :)
OdpowiedzUsuń"Szklany Miecz" uwielbiam! Niestety reszta z tych pozycji kompletnie mnie nie zachwyciła. :(
OdpowiedzUsuńDwie strony książek
Czytałam z tej listy tylko Bez słów i bardzo mi się podobała ta historia :D
OdpowiedzUsuńzabookowanyswiatpauli.blogspot.com
Mam wiele do nadrobienia.A czy z polskiej literatury coś Ciebie zachwyciło?
OdpowiedzUsuńHmm z polskiej literatury to chyba tylko książki z gat. reportażu - Jagielski, Kapuściński :)
UsuńDo you need free YouTube Views?
OdpowiedzUsuńDid you know you can get these ON AUTO-PILOT AND ABSOLUTELY FOR FREE by using Add Me Fast?