#750 - Matka, która poświęci wszystko...

„Skradzione dziecko” to powieść trudna, która porusza tę część duszy, że długo ma się ją w pamięci. Po przeczytaniu tej historii nie mogłam ułożyć myśli, aby cokolwiek o niej powiedzieć. Kolejna książka w tak krótkim odstępie czasu, która opowiada o matczynej miłości. Miłości, która nigdy się nie kończy.
 
Wojna i jej okrucieństwo na zawsze odbiło piętno na ludziach.  Rok 1941 w Wielkiej Brytanii sierżant Colin Peterson znajduje w ruinach domu kilkumiesięczne dziecko. Bez chwili namysłu zabiera je ze sobą. Gdy jego żona Maggie bierze chłopca na ręce jest przeszczęśliwa. Widzi w uratowanym dziecku swoje utracone niemowlę tuż po porodzie. To sprawia, że młoda kobieta oddaje mu całą swoją miłość, mimo że chłopczyk nigdy nie był jej synkiem. Powieść czyta się z zapartym tchem. Tylu emocji się nie spodziewałam. Do tego lekkość pióra i przekaz sprawiają, że odczuwa się realność tamtych czasów.
 
Diney Costeloe
Skradzione dziecko
Wydawnictwo Kobiece
Tłumaczenie Anna Sauvignon
 
Okładka powieści jest bardzo zachęcająca, dlatego „Skradzione dziecko” zamówiłam ją w internetowej Księgarni TaniaKsiazka.pl. Obrazuje tematykę i okrutność przedstawionych realiów. Mimo że uwielbiam powieści osadzone w czasach II wojny światowej to i tak są dla mnie w pewien sposób przygnębiające. Dużo rozmyślam o nich, co pozwala bardziej zrozumieć przekaz, jaki chciał uzyskać autor. W przypadku tej powieści mamy tutaj sporo emocji oraz uczuć. Przedstawienie matki dziecka utraconego, a jednocześnie kobiety, która jest w stanie poświęcić wszystko.
 
Historia prowadzona jest dwutorowo — to znaczy — poznajemy Colina oraz jego żonę, jak i rodzinę zaginionego Freddiego. Choć wojna jest tłem do umiejscowionej fabuły to autorka z dużą stanowczością stara się, aby obraz tej wojny był zaledwie tłem. Mimo tego i tak odczuwa się bolesność tamtych wydarzeń. Rozmyślania Maggie i jej poświęcenie łączą się z tym okropnym czasem. Przez co bohaterowie są prawdziwi, choć niedopracowani. Mają według mnie więcej wad niż zalet. Oczywiście stoją przed wieloma decyzjami, które są dla nich trudne, ale nie mogłam zrozumieć każdego postępowania. Maggie w pewnych momentach była dla mnie niezrozumiała jeśli chodzi o zachowanie. Mogę zrozumieć to, że cierpiała po stracie własnego dziecka, dlatego tak przejęła się losem znalezionego chłopca. Jednak było coś w tym zachowaniu niepokojącego. To samo biologiczna matka — przejęta, że jej dziecko zniknęło, ale nie działo się wiele w tym przypadku. Jednak w pewien sposób można zrozumieć każde zachowanie. Obie straciły dziecko, a to może być druzgocące i zmieniające człowieka na zawsze. Matka dla dziecka jest w stanie poświęcić wszystko.
 
Podsumowując książka jako jedna z nowości z Księgarni TaniaKsiazka.pl jest napisana przystępnym i lekkim stylem, który nie męczy czytelnika. Przeprowadza go przez każdy etap fabuły. Odsłania powoli karty i ukazuje jaka ludzka psychika potrafi być. Jest obrazem matczynej miłości ponad śmierć. To poświęcenie, które daje dużo do myślenia. A ci, którzy zaczytują się w literaturze z wojną w tle będą zachwyceni. 


0 comments