#523 - Ile trzeba zjeść czekolady?

Jeśli mielibyście do wyboru statystykę lub czekoladę, pewnie skusilibyście się na drugą opcję? Na słowo statystycznie dostajecie dreszczy i przewracacie oczami? A jeśli spróbowałabym Was przekonać, że statystyka może być ciekawa i co jeszcze ciekawsze, zabawna? Poznajcie Janinę, orędowniczkę pluszu, współlokatorkę Kitku i specjalistkę ds. cyferek.

Uwaga, ogłoszenie: studiowałam na politechnice i nie zabiło to we mnie miłości do literatury. Jestem tworem, który uważa, że inżynier może być również rozkochany w literaturze. Postawa ta owocuje zdziwionymi spojrzeniami studentów, gdy ktoś próbuje do nich mówić w możliwie najprostszy sposób i w dodatku ŻARTUJE W SPOSÓB, KTÓRY ICH BAWI.


I dokładnie to samo robi Janina w swojej książce, ale milion razy lepiej! Opowiada o fascynujących rzeczach jak: biszkoptowe labradory, martwe ryby czy wzory na najlepsze piwo czy miłość, a w międzyczasie dowiadujesz się, czym jest dowód anegdotyczny, związki przyczynowo-skutkowe czy błąd naturalistyczny. Podczas czytania zdobywasz również sprawności takie jak: wykresowy ninja - potrafisz w mgnieniu oka odróżnić sfałszowany wykres od rzetelnego, rożróżniacza naukowożonowego - wiesz czym różni się żona od naukowca oraz zoologa - fascynujące ile rzeczy można dowiedzieć się od owiec czy nawet martwych łososi!

Janina Bąk
Statystycznie rzecz biorąc, czyli ile trzeba zjeść czekolady, żeby dostać Nobla?
Wydawnictwo W.A.B

Książka Statystycznie rzecz biorąc... jest dla mnie idealną pozycją popularnonaukową. Pełna ciekawostek, humoru (rysunki to mistrzostwo - w audiobooku ich nie ma, a szkoda...) wprowadza czytelnika w świat statystyki, oswajając go z podstawowymi zagadnieniami w pluszowych warunkach. Pokazuje, że statystyka wcale nie musi być drogą przez mękę, pełną niejasnych rozkładów, wzorów i poprawek, które wyparowują z głowy natychmiast po egzaminie, zostawiając niejasne poczucie udręki i złe wspomnienia. Czytając książkę Janiny zaśmiewałam się tak, że domownicy zerkali na mnie z podejrzliwością, jakim niby cudem tak dobrze się bawię czytając książkę, po której jestem w stanie wytłumaczyć jakie cechy musi mieć dobry wykres. Statystycznie rzecz biorąc... zadaje kłam pokutującemu w nas przeświadczeniu, że nauka ma być nudna, ciężka i przekazywana z godnością i zadumą na chmurnym czole. I to jest jej największa zaleta! 💙 Oczywiście oprócz szeregu innych, które wymieniłam, nie mniejszych. Jednak tę doceniam najbardziej, ponieważ z doświadczenia wiem, ile potrzeba zaangażowania, by złożone problemy przekazać w sposób prosty i zrozumiały dla człowieka, który ma na ich temat mgliste pojęcie lub jest utwierdzony w stereotypowych uprzedzeniach. 


Co do minusów - spotkałam się z zarzutami, że dygresje odciągają czytelnika od meritum sprawy i trudno uchwycić wątek, aby zrozumieć istotę rzeczy. Nie zauważyłam tego problemu, ale możliwe, że wynika on ze sposobu, w jaki nauczyliśmy się uczyć - nie poprzez skojarzenia, a wkuwając formułki - a szok, mózg na dłużej zapamięta skojarzenie - im śmieszniejsze tym lepsze! Do tej pory potrafię narysować jeden ze schematów, gdzie wstępował Predator przywiązany do kaloryfera przez lejek. Książka miała oswoić z podstawowymi zagadnieniami z zakresu statystyki i to zadanie wykonała na szóstkę z plusem, a dokształcić można się na podstawie obszernej bibliografii. Szanuję bibliografię. 


Absolutnie polecam. Sama posiadam dwa egzemplarze papierowe, ebooka oraz audiobooka w abonamencie EmpikGo i polecam komu tylko mogę! Statystycznie... dostaje u mnie maksymalną ilość gwiazdek - za udowodnienie, że nauka może być pluszowa 💙

6 komentarzy

  1. Być może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało się czy nadal jest na liście do przeczytania? :D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja też! :D Trzeba uważać, żeby nie schrupać okładki :D

      Usuń
  3. Już od dawna wmawiam sobie, że przeczytam tę książkę i dalej nie miałam okazji się za nią zabrać! Ale mam nadzieję, że to się w końcu wydarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam mocno kciuki, jeśli do tej pory nic się nie zmieniło :D

      Usuń