#505 - Nadszedł czas zemsty...

Czy jest już dostępna kolejna część do przeczytania? Jeśli tak, to poproszę. Tijan ile traci ten, który jeszcze nie zna twojej twórczości.

Kiedy czytam Fallen Crest nie zastanawiam się nad schematami, które są już powielane w każdej części. Nie myślę, jakie może być to irytujące. W dalszym ciągu uważam, że to jedna z lepszych serii, które można zaliczyć do tych z półki książki dla kobiet. Romans, który powoduje u mnie ciarki na plecach, a w tej części zemsta smakuje dobrze tylko na zimno...

Tijan
Uniwersytet
Fallen Crest #5
Wydawnictwo Kobiece
Tłumaczenie: Barbara Kardel-Piątkowska

Nie zaskoczę nikogo jeśli powiem, że dramy ciąg dalszy, która rozpoczęła się w czwartej części. Sam i Mason zmieniają uniwersytet na ten, do którego uczęszcza Logan. Ich relacje są dość napięte, ale jak wiadomo, mimo kilku spięć, potrafią trzymać się razem - zwłaszcza gdy chodzi o wspólną walkę z wrogiem. A jest im nie kto inny jak przewodniczący tajemniczego bractwa oraz król grupy, która znęca się nad innymi studentami - Sebastian Park. Jednak to nie wszystko, ponieważ Mason wpada w tarapaty, które mogą doprowadzić do katastrofy, a to powoduje utrudnienia na wojennej ścieżce z Sebastianem. Jedyną osobą, która może mu pomóc jest jego brat Logan. Czy bohater podjął się tego ryzyka by pomóc bratu?

„Fallen Crest. Uniwersytet” to powieść, która wciąga i wiedziałam, że będzie świetnie. Z resztą bracia zawsze mogą na siebie liczyć, mimo napiętej sytuacji. Myślę, że u nich się ustatkuje dopiero w ostatnim tomie - chociaż i tu miałabym pewne obawy o to. Na całe szczęście Logan i Sam postanawiają zrobić wszystko, aby pomóc Masonowi i w tajemnicy przed nim zaczynają działać. Za to uwielbiam Logana! I mam wrażenie, że to właśnie on stał się gwiazdą tej części.

Masona i Sam wciąż łączą silne relacje, więc tu nawet nie obawiałam się o tę miłość. Widać, że Tijan jest bardzo oddana tym bohaterom i uwielbia ich ponad życie (jak ja :D). Sam jest słodka i urocza, ale ma też drugie oblicze, które mi imponuje, więc to duży plus tej historii, że w jakiś sposób ci bohaterzy mniej lub bardziej się zmieniają.

Styl powieści, no cóż, nie zaskoczę nikogo jak powiem, że nie różni się od tego, który już zdążyłam poznać, lubię go. Czy jestem fankom serii? Oczywiście, że tak to bestseller. Czekam na kontynuację i idę sprawdzić czy jest już dostępna!


2 komentarzy