Podsumowanie miesiąca | listopad 2017

Nie sądziłam, że połączenie z bloga będzie dla mnie takie trudne. O wiele trudniejsze niż gdy studiowałam i wtedy wydawało mi się, że nie mam czasu. Muszę znaleźć, jakiś złoty środek, bo długo tak nie dam rady... Mam też dla Was kilka niespodzianek na grudzień. Wszystko zależy od tego, jak uda mi się dograć kilka rzeczy i czy osoby, które chce do tego zaangażować będą miały chęci. Wszystko w swoim czasie. Co do książek, które przeczytałam w listopadzie to było ich naprawdę sporo. Gorzej z napisaniem recenzji, ale obiecałam sobie, że do końca roku będę ze wszystkim na czysto. Chcę zacząć Nowy Rok z nową energią.

Książki, które przeczytałam w listopadzie:
  • Brittainy C. Cherry, Siła, która ich przyciąga, Wydawnictwo Filia; książkę kupiłam na Targach Książki w Krakowie i szczerze mówiąc to był mój jedyny cel jadąc tam. Po pierwsze zobaczyć się z Brittainy i kupić tę książkę kilka dni przed premierą. Dla mnie oczywiście numer jeden w tym miesiącu! I co najlepsze to Brittainy napiała kolejną książkę! Oczywiście pojawi się o niej post.
  • CzaroMarownik, Wydawnictwo Kobiece; dostałam od Ani, która zrobiła mi super prezent na urodziny. Nie mogę się doczekać, bo już chciałabym móc go używać.
  • Jeff Zentner, Goodbye Days, Wydawnictwo Jaguar; czytałam różne opinie o tej książce, ale mnie osobiście bardzo się ona podobała. Pokazanie utraty i żałoby na kilka różnych sposobów oraz tego jak czasem sobie z tym nie radzimy. To była naprawdę dobra książka.
  • L.A. Casey, Bracia Slater Dominic, Wydawnictwo Kobiece; to była świetna książka pod względem ukazania, jak dwójka młodych ludzi może bronić się rękami i nogami przed uczuciem, które się między nimi rodzi. Książka spod hasztagu #niegrzeczneksiążki była dobrym wyborem na wieczór. Z kolei kolejna część serii czyli Bronagh, była świetnym dopełnieniem wydarzeń, które działy się w pierwszym tomie.
  • Brigid Kemmerer, Listy do utraconej, Wydawnictwo YA!; przeczytałam ją w jeden dzień. I tak jak w przypadku książki Jeffa Zentnera, dostałam książkę, która mówi o żałobie o stracie i o tym, że nie łatwo jest sobie poradzić. Listy, które znajdują się w tej książce mocno ścinęły mnie za serce. 
  • Megan Brothers, Dziwna i taki jeden, Wydawnictwo YA!; ostatnia książka, jaką przeczytałam i zarazem dziwna. Jednak ta dziwność na swój sposób jest ciekawa. Powieść podzielona na dwie częśći, które się uzupełniają. Plus warta uwagi dla osób, które szukają wątku LGTB.
A Wam co udało się przeczytać w listopadzie?



4 komentarzy

  1. "Listy do utraconej" lekko mnie kuszą, ponieważ nie słyszałam na temat tej książki jeszcze ani jednej negatywnej opinii. Piękny wynik! Udanego grudnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe książki czytałaś! Pisz więcej!
    Zaczytanego grudnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. "Listy do utraconej" również udało mi się przeczytać w listopadzie i książka była świetna. "Siłę, która ich przyciąga" na pewno przeczytam, ale prawdopodobnie dopiero w styczniu.
    Powodzenia w najbliższych tygodniach!
    Pozdrawiam :)
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. "Siła, która ich przyciąga" mnie bardzo kusi :)

    OdpowiedzUsuń