Tym cytatem z książki, opisałabym tę część serii Pretty Little Liars. Jednak ten tom mnie nie powalił. Byłam wręcz zawiedziona, że dziewczyny po tej całej sytuacji z Courtney, a raczej Ali, znowu są w jakimś konflikcie mimo że na początku było dobrze.
Po zakończeniu poprzedniego tomu zastanawiałam się o czym będzie dziewiąta część serii - „Uwikłane”. Sprawa się wyjaśniła, oprócz przewinień bohaterek, które rzucają echo na tę całą sprawę. Myślałam więc, że dostanę garść odpowiedzi, a okazało się, że znowu dostałam same pytania, żadnych praktycznie wyjaśnień. Jak zwykle Sara Shepard wpuściła mnie w maliny, a ja bez żadnego zastanowienia zaczęłam X tom. Aria, Hanna, Spencer i Emily znowu dostały po głowach, przekonując się, że przeszłość nie odpuszcza. Skoro ma się tyle przewinień na koncie to na pewno ich serce nie należy do złotego. A problemy nie odejdą, bo one tego chcą.
Sara Shepard
Pretty Little Liars. Uwikłane
Pretty Little Liars #10
Wydawnictwo Otwarte
Tłumaczenie Mateusz Borowski
Ten tom był dla mnie utrapieniem. Dlaczego? Ponieważ na początku fabuła była dla mnie bardzo naciągnięta. Nie spodobał mi się fakt, że bohaterki się od siebie oddaliły. Co spowodowało tym, że zaczęłam się denerwować na ich mało przemyślanie działanie. Również nic się nie zmieniło względem ich jakiejkolwiek zmiany.
Według mnie ich zachowania były przewidywalne i strasznie mnie to
irytowało. Były w stanie zrobić wszystko, by zadowolić bliskich czy siebie. Nie zważając na to jakie będą tego konsekwencje. Nastawienie zmieniłam dopiero w środku książki. W Rosewood jeszcze jest dużo do rozwiązania. Jestem pewna, że dużo się jeszcze wydarzy, a tajemnice i kłamstwa dawkowane są w bardzo przemyślany i sprytny sposób. Wielokrotnie byłam zaskoczona wątkami pobocznymi.
Nie oceniając tak krytycznie tego tomu, mogę z pewnością zapewnić że fani nie będą się nudzić przy czytaniu. Autorka naprawdę się postarała, a kiedy już się wczytamy, odczuwamy przeróżne emocje. „Pretty Little Liars. Uwikłane” to zdecydowanie nieprzewidywalna końcówka i zwrot akcji. Polecam każdemu, kto chce tę serię przeczytać, a fani z pewnością sięgną po kolejną część!
Przepraszam, wybacz, ale nie przeczytałam recenzji, bo... właśnie zaczęłam oglądać serial i nie chcę spojlerów :)
OdpowiedzUsuńNieprzewidywalne zakończenie - to coś dla mnie :) Okładka naprawdę ładna.
OdpowiedzUsuńJuż od dawna chcę przeczytać serię Pretty Little Liars :)
OdpowiedzUsuńzawsze chcialam ogladnac albo przeczytac pll, ale jestem tak zakochana w plotkarze ze nie potrafie sie za to zabrac haha
OdpowiedzUsuńmoze obs za obs?:)
nickyjxo.blogspot.com Mój blog!KLIK
Z chęcią po nią sięgnę <3
OdpowiedzUsuńObserwuje z przyjemnością <3
http://kosmetykofanki.blogspot.com/
Miałam takie same odczucia jak ty przy czytaniu tej książki. Nie podobało mi się, że bohaterki się od siebie oddaliły.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja.
Jakbyś miała ochotę to zapraszam do siebie ->
http://worldofbookss.blog.pl/
Przeczytałam pierwszą cześć :) Zabrałam się za drugą i niestety nie mogłam przez nią przejść :< Ale za to serial lubię :)
OdpowiedzUsuń