„To nie jest dieta”
to kolejna odsłona innych popularnych książek tego typu: „Zniszcz ten dziennik”
czy „To nie jest książka”. Ostatnim czasem bardzo dużo takich książek zalało
polski rynek wydawniczy i tym razem to Wydawnictwo SQN zaprezentowało nam taki
poradnik. Poradnik, który jest inny i mimo że ja nie mam problemów z
odżywianiem postanowiłam, że w wybiorę kilka zadań z tej książki i w osobnym
poście pokażę Wam, jak to wszystko wygląda i jak się prezentuje.
Książka „To nie jest dieta” to barwny poradnik, który
jak sama autorka pisze powstał, ponieważ z własnego doświadczenia wie, że
ciężko jest zrzucić kilka zbędnych kilogramów, kiedy jest się nastolatką. Łatwo
wpaść w złe nawyki odżywiania, jak również zaburzenia i depresję z tego powodu.
Muszę przyznać, że kiedyś byłam świadkiem takiego problemu. Ktoś mi bliski był
chory na chorobę związaną z zaburzeniami odżywiania i powiem jedno, w to łatwo
wpaść, ale jeszcze gorzej wyjść. Nie dzieje się to w ciągu kilku tygodni, taka
walka o wyjście z choroby trwa nawet kilka lat.
Tytuł: To nie jest dieta
Cykl: –
Wydawnictwo: SQN
Strony: 240
Ten program jest bardzo kolorowy, ale to tylko mały
ułamek tego, tak naprawdę autorka bardzo dokładnie przemyślała i jest on godny
uwagi. Jeśli jakaś nastolatka myśli o tym by zrzucić kilka zbędnych kilo,
myślę, że ten poradnik może jej w tym pomóc. Ponadto Anna Gruszczyńska prowadzi
bloga, gdzie pisze o radach w sprawie diety. Jej przykład pokazuje, że da się
wygrać z własnymi potworami i tym, co się nam nie podoba w mądry i przemyślany
sposób.
„To nie jest dieta” to trzydziestodniowe wyzwanie
podzielone na kilka stałych segmentów, które związane są z planem dnia,
ćwiczeniami, posiłkami, jak i zadaniami, które są związane z naszym rozwojem
wewnętrznym i zwróceniem uwagi na to m.in., za co jesteśmy wdzięczni losowi.
Ponadto wymyślając własnego potwora i walcząc już z istniejącym potworem
zbieramy punkty, które przybliżają nas do zwycięstwa.
Czy książka jest warta uwagi i jakiegokolwiek zachodu?
Myślę, że jest w stanie pomóc tym osobom, które źle czują się same ze sobą.
Chcą coś zmienić i niekoniecznie marzą o jakiejś super fit figurze. To program
przygotowany dla każdego, ale to też książka, która zwraca uwagę na to, że
trzeba dbać o swoją sylwetkę. Pokazuje, że trochę wysiłku jeszcze nikomu nie
zaszkodziło, a efekty będą widoczne, jeśli sami damy z siebie troszkę więcej
niż zazwyczaj.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję księgarni Taniaksiazka.pl
0 comments