„Galopem do gwiazd” to ostatnia część przygód Jagody oraz jej przyjaciół z Dąbrówki. Czy jesteście gotowi na kolejną przygodę i niezapomniane wrażenia?
Wszystkie części historii o niezwykłym „koniu na receptę” to powieści dla młodych czytelników. Tym razem to już ostatnie lato spędzone w Dąbrówce i ogarniał mnie niemały smutek, że będę musiała się rozstać z tak wspaniałym miejscem. Narratorką opowieści ponownie jest Jagoda, która jest bardziej dojrzała, ale wciąż tak samo wrażliwa. Dziewczyna przyjeżdża na wieś do wujostwa i ponownie z grupą przyjaciół rozwiązują zagadkę tajemniczego zachowania koni. Z niewyjaśnionych przyczyn konie siwieją, a na ich maści można zaobserwować konstelacje różnych gwiazd. Jakby tego było mało, pewien reżyser jest zainteresowany nakręceniem filmu o koniach, które wykorzystywane są w terapii. Co z tego wszystkiego wyniknie? Dlaczego konie siwieją i gdzie podziewa się reżyser, który nagle zaginął?
Galopem do gwiazd
Wydawnictwo Dreams
Po raz kolejny Agata Widzowska stworzyła ciekawą historię, która wciąga od pierwszych stron. Akcja jest wartka i nie ma tutaj czasu na nudę. Autorka podkreśla, jak ważna jest pomoc koni w ćwiczeniach z dziećmi niepełnosprawnymi. W książce pojawia się wątek chłopca ze spektrum autyzmu i to jak te dzieci są bardziej wrażliwe na otoczenie. To subtelne zwrócenie uwagi na to, jak takie dzieci odbierają nasz świat. Wszystkie wątki przedstawione w powieści przeplatają się ze sobą. Nie brakuje tutaj sporej dawki humoru, a bohaterowie no cóż... nie da się ich nie lubić. Miłym zaskoczeniem jest także pojawienie się Gai, która przyjeżdża do gospodarstwa wujostwa Jagody i opowiada wszystkim zgromadzonym o tym, czego doświadczyła, kiedy była w Zakopanem na wakacjach.
„Galopem do gwiazd” to ostatnia część opowieści o sile przyjaźni, miłości do zwierząt, nakreśleniu niepełnosprawności i tego, jak ważna jest rehabilitacja dzieci. Książka idealna na spędzenie czasu z dziećmi. Tych, które uwielbiają konie i tych, które nie są do końca przekonane czy ta historia by im się spodobała. Wszystkie książki łączy tytułowy „koń na receptę”, który przewodzi swojemu stadu koni. Jest ich przewodnikiem.
Całą tę serię przesłuchałam w audiobooku. Do czego bardzo zachęcam. Oczywiście w wersji papierowej również posiadam wszystkie trzy tomy, które wzbogacone są o prześliczne ilustracje, które jeszcze bardziej obrazują wydarzenia, jakie się dzieją na wsi w Dąbrówce. Książka idealna dla dzieci w wieku szkolnym i każdego czytelnika, który uwielbia konie.
0 comments