Porównania są nieodłączną częścią życia. Towarzyszą ludzkości w każdym kontakcie społecznym, pomagając określić swoje miejsce w grupie. Lecz co sprawia, że wnioski wyciągana z porównań potrafią być diametralnie różne? I czy możemy bez nich żyć?
Maja Günther próbuje odpowiedzieć na postawione we wstępie pytania w sposób możliwie analityczny. Poczynając od źródeł porównań, przez ich role, na praktycznych poradach i ćwiczeniach kończąc, czytelnik otrzymuje narzędzie pozwalające zrozumieć procesy stojące za potrzebą poszukiwania kontrastów. Analiza poszczególnych etapów wraz z zestawami pytań umożliwia wejrzenie w swoje wnętrze i wyprostowanie ścieżki, która wydaje się pełna przeszkód, chaszczy i ślepych zaułków. Okaże się, że emocje i myśli nie są dzikimi stworzonkami lecz raczej wynikiem nawyków czy słów wyzwalających określony łańcuch reakcji!
Jesteś wystarczająca.
Jak przestać się porównywać i być sobą
Wydawnictwo Literackie
Tłumaczenie Anna Grysińska
Przyznam się, że choć zainteresował mnie opis i fragmenty książki, po zobaczeniu okładki obawiałam się, że środek nie będzie zachwycający. Zakładałam, że ciekawe spostrzeżenia zostaną zagłaskane i przesłodzone. Na szczęście się pomyliłam! Po zapoznaniu się z treścią, stwierdzam, że okładka wspaniale pasuje do tematu przewodniego spinającego rozważania autorki - różnorodności i czułości. Ujęło mnie również zaznaczenie początków rozdziałów kolorem, który widać już na brzegu książki oraz wyróżnienie najważniejszej myśli w wyraźnej ramce.
Książkę czyta się bardzo dobrze! Zarówno logiczna konstrukcja, jak i przystępny lecz nie infantylny język sprawia, że z przyjemnością zwiedza się skomplikowany świat ludzkiego umysłu skłonnego do porównań. Autorka niczym rasowy przewodnik z pochodnią w dłoni oświetla nam drogę, pokazując kierunek i odkrywając najprostsze przejścia ukryte pod warstwą przekonań i utrwalonych reakcji. Po raz kolejny odkrywam jak fascynujący jest ludzki mózg! Polecam również wykonywanie ćwiczeń proponowanych przez autorkę - pozwalając głębiej zrozumieć nie tylko treści zawarte w książce, ale i samego siebie.
Najciekawszą myślą wyniesioną z lektury, pozostanie dla mnie stwierdzenie, że choć porównania mogą mieć pozytywne i negatywne konsekwencje, w istocie rzeczy są zjawiskiem, nad którym możemy mieć kontrolę. Możemy maksymalizować pozytywny wpływ porównań, dzięki czemu zyskamy motywację i z łagodnością minimalizować negatywne skutki, które odbierają nam chęć do działania. A w jaki sposób? Tego już dowiecie się po przeczytaniu książki. :)
Ostatnio ciekawią mnie takie książki, więc zapisuję sobie ten tytuł
OdpowiedzUsuń