#690 - Dom zbudowany na sekretach

Debiutancka powieść Joanny Davidson Politano to pierwsza premiera Dreams Wydawnictwa w 2022 roku. Jest to tajemnicza, a zarazem wyjątkowa propozycja czytelnicza dla osób, które szukają niebanalnych historii, w których sekrety są tutaj na pierwszym miejscu...
 
Narracja w powieści Politano jest opowiedziana z perspektywy głównej bohaterki Aurelie Harcourt, której ojciec umiera w więzieniu dla dłużników. W spadku po nim odziedzicza tylko jedno — znany pseudonim literacki i wiadomość o rodzinie, o której nie miała pojęcia. Gdy przybywa ona do Rezydencji Lynhurst — krewni nie witają jej życzliwie, jakby mogła się tego spodziewać. Jednak to nie zniechęca dziewczyny do poznania rodziny i odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Rozpoczyna naukę dobrych manier wyższych sfer, ale też postanawia i to jest jej cel, aby pod znanym pseudonimem ojca, kontynuować pisanie jego ostatniej powieści. Historia zawarta w jego notatkach to tajemnica związana z jej matką. To sprawia, że Aurelie postanawia odkryć dawno skrywaną prawdę, ale jednocześnie musi być przygotowana na to, że to może zmienić jej całe życie...
 
Joanna Davidson Politano
Lady Jayne zaginęła
Dreams Wydawnictwo
Tłumaczenie Magdalena Peterson
 
Postać Aurelii jest wyraźna i bardzo mocno zaakcentowana w tym debiucie literackim. Czytając książkę dopiero pod koniec dostajemy odpowiedzi na nasze pytania, a autorka w bardzo prosty i swobodny sposób wodzi czytelnika za nos, sprawiając, że nie jest on w stanie domyśleć się zakończenia. Wielkim atutem historii jest fakt, że informacje na temat Lady Jayne szokują i powoduje, że jest to zupełnie innego niż to, czego się oczekiwało. Zapiski Nathaniela Drolla i jego perspektywa wiele wnosi do całej osi fabuły i tego, co zaplanowała sobie autorka pisząc tę książkę.
 
Przedstawienie Aurelie był realny. Dziewczyna w końcu nie miała łatwego życia. Wychowywana przez ojca, który trafił do więzienia dla dłużników. Bez matki, a gdy i jego zabrakło to trafiła do rodziny, która nie przyjęła jej tak jak oczekiwała. Choć oczywiście było kilka pojedynczych postaci, które starały się jej pomóc dostosować do zasad, jakie panowały w Rezydencji Lynhurst. Jej przekonania, ale i przemiana podczas trwania całej fabuły książki też została w bardzo ciekawy sposób ukazana. Nie neguje tego gdzie się wychowała i skąd pochodzi. Jej siła pochodzi właśnie stąd i to, że nie wstydzi się tego. Jeśli chodzi o wątek romantyczny to pojawia się w „Lady Jayne zaginęła”, ale nie jest on nachalny. Wpasowuje się w stworzony przez autorkę świat.

Zakończenie tej powieści jest według mnie najlepsze. Wszystko niby wyjaśnione, ale jednak autorka potrafi zaskoczyć czytelnika tą przysłowiową wisienką na torcie. Sama postać Nathaniela Drolla wprowadza niezły zamęt. „Lady Jayne zaginęła” to propozycja dla osób, które szukają historii tajemniczych, z czarnym charakterem, wątkiem romantycznym i prawdą, która może odmienić wszystko. Styl powieści bardzo dobry, a klimat dziewiętnastowiecznej Anglii urzeka. Pozostaje tylko jedno — polecam i mam nadzieję, że nie zawiedziecie się tak jak ja.

0 comments