Poprzysięgłam sobie, że zapoznam się ze wszystkimi przygodami Pani Zofii przed premierą piątego tomu! Idzie mi nieźle, ale zagęszczam ruchy, bo wyczytałam, że autor przechodzi na pełen etat pisarski. Kto wie kiedy pojawi się nowe oblicze nieustraszonej Wilkońskiej?
Przyszła kryska na Matyska. Znaczy kratka na Zofię. Sprawiedliwość z zawiązanymi oczami umieściła bohaterkę w areszcie. Jedna kto jak kto, ale Wilkońska nie da się złamać byle więzieniem. Karmią, łóżko wygodne, koleżanki nie mniej przyjazne niż współpasażerowie w zatłoczonym tramwaju, da się godnie żyć. Jednak gdy w grę wejdą walki o więzienną hierarchię, tatuaże, porwania i urzędnicy europejscy, to może być za dużo na jedną drobną staruszkę. Lecz czy rzeczywiście?
Kratki się pani odbiły
Wydawnictwo W.A.B
Lektor Elżbieta Kijowska
Absolutnie nie wyobrażam sobie zapoznawania się z kolejnymi tomami bez towarzystwa głosu Elżbiety Kijowskiej. Złoto i diamenty! A autor tym razem przygotował taką jazdę bez trzymanki, że podziwiam lektorkę za opanowanie. Ja bym co chwilę wybuchała śmiechem! Mimo dramatycznych momentów i wdepnięcia w potencjalnie niebezpieczne w skutkach sprawy, Zofia z charakterystyczną mieszanką odwagi, zacięcia i beztroski prze naprzód.
Wspominałam w poprzednich recenzjach, że akcja była szalona. To była dopiero rozgrzewka... Nie podejrzewałam, że w więzieniu może tyle się dziać! Oj, było chwilami gorąco! A gdy w jednym z fragmentów autor umieścił (podejrzewam, że autoironiczną) wersję spotkania z samym sobą (informacje takowe mam stąd: klik!) płakałam ze śmiechu. I ta szczera do bólu recenzja Zofii w odniesieniu do twórczości koleżanki. Bawiłam się niesamowicie! A Wy musicie poznać nowe koleżanki głównej bohaterki!
Poziom absurdu i komizmu sytuacyjnego przekracza skalę i kolejne granice. Więc jeśli szukacie świetnej komedii z celnymi obserwacjami o świecie będącym obok, a często omijanym wzrokiem, sięgnijcie po tę książkę! I sprawdźcie, czy guma w majtkach Wam dobrze trzyma, nigdy nie wiadomo co może się w życiu przydać! :D
Fajna recenzja. Ja nadal nie znam książek tego autora.
OdpowiedzUsuń