#588 - Niezaprzeczalne fakty!


Jak odróżnić fakt od mitu? Jak w dobie zalewających nas zewsząd opinii, oddzielić ziarno od plewa? Jak wyrobić w sobie odruch wątpienia, dopytywania i weryfikacji? Crazy nauka wyciąga pomocną dłoń!

Bloga Crazy nauka tworzy małżeństwo - Aleksandra i Piotr Stanisławscy. Od 20 lat zmagają się ze wszechobecnymi naukowymi mitami. Wyjaśniają mechanizmy pojawiania się fałszywych informacji, rozbrajają już istniejące i wyposażają czytelnika w narzędzia weryfikacji pojawiających się co rusz rewelacji. Książka Fakt, nie mit stanowi podsumowanie ich wieloletniej pracy. W kolejnych rozdziałach autorzy omawiają absurdy dotyczące m.in. szczepionek, zmian klimatu, homeopatii czy GMO.

Aleksandra Stanisławska, Piotr Stanisławski
FAKT, NIE MIT
Wydawnictwo W.A.B.
Lektor Maciej Jabłoński


Czytając moje poprzednie recenzje, z pewnością zorientowaliście się, że w książkach popularnonaukowych cenię inteligencję i puszczanie oka do czytelnika. Państwo Stanisławscy pod tym względem spisali się na piątkę! Oprócz otrzymania niesamowitej dawki wiedzy, dodatkowo świetnie się bawiłam! Ważna rzecz - jeśli będziecie słuchać audiobooka, polecam zajrzeć do e-booka lub książki papierowej! W przeciwnym razie nie doświadczycie widoku rysunków, które streszczają lub puentują omawianą w danym rozdziale bujdę.
 
Niesamowicie podobało mi się podzielenie wiedzy na dawki. Jeden mit - jeden rozdział. Rzadko zdarzały się nawiązania do informacji z poprzednich fragmentów. Śmiało więc można czytać czy słuchać po kawałku, w komunikacji miejskiej, do posiłku czy przed snem. W zabieganych czasach to może być zaleta!

Według mnie Maciej Jabłoński jako lektor sprawdził się świetnie. Z bezbłędną dykcją przeprowadza słuchacza przez meandry nawet najtrudniejszych słów, które pojawiają się szczególnie, gdy na scenę wkraczają pojęcia chemiczne. Doceniam również, że sarkastyczne, dowcipne czy odkrywcze zdania zostały podkreślane i ożywione za pomocą intonacji! Jak dla mnie, dzięki temu zabiegowi, audiobook zyskał w odbiorze!

Przyznam się Wam, że nie mogę znaleźć minusów. Nawet na siłę. Pogodzicie się z tym?

Książkę niesamowicie polecam. Zarówno osobom, które zaczynają swoją przygodę z weryfikacją informacji, jak i tym, którzy zgubili swoją ścieżkę w meandrach fake newsów i potrzebują wskazówki, jak powrócić na ścieżkę faktów.




Photo by Annie Spratt on Unsplash

2 komentarzy