Co jednak, jeśli... - recenzja książki #475 - Amanda Reynolds „On cię okłamuje”

To moje pierwsze spotkanie z autorką Amandą Reynolds i muszę przyznać, że jej thriller psychologiczny był zaskakujący i pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji.

Bohaterkę Jess Tidy do powrotu w rodzinne strony zmusza nagła śmierć jej matki. Miasteczko, w którym Jess dorastała, pamięta to, co wydarzyło się dziesięć lat wcześniej, gdy dziewczyna złożyła oskarżenie na swojego nauczyciela Marka Wintera. Oczywiście oskarżony twierdzi, że jest niewinny, ale i tak został skazany na trzy lata więzienia oraz zakaz się zbliżania się do pokrzywdzonej. Mimo tego całego czasu małżeństwo Winterów wciąż mieszka w miasteczku i gdy nagle wraca Jess, to powoduje ujawnienie się tajemnic i kłamstw z przed lat. Jaka jest prawda i co wydarzyło się tamtej pamiętnej nocy?

Amanda Reynolds
On cię okłamuje
Wydawnictwo Kobiece
Tłumaczenie Ryszard Oślizło

Historia przedstawiona jest z perspektywy dwóch bohaterek - Jess oraz Karen. Oprócz tego między poszczególnymi rozdziałami przewijają się sesje terapeutyczne, w których uczestniczyła Jess oraz fragmentami książki Marka, który był w trakcie jej pisania. Każda z postaci przedstawiona przez autorkę jest realistyczna z wieloma wadami i problemami. Można powiedzieć, że żadna z tych postaci nie jest sympatyczna i nie miała szczęścia w życiu. Co powoduje tym, że zastanawiałam się, która wersja prawdy będzie ta właściwa. Czy czasem nie zostanę zmanipulowana i źle obstawię zakończenie. Dodatkowo to co wydarzyło się między Jess i Markiem ma wpływ na wszystkich wokół. Czy można do końca poznać kogoś i mieć do niego zaufanie? W końcu Karen kochała męża i zawsze stała u jego boku. Przecież nie mógł zostać oskarżony o coś tak okropnego. Jednak jakaś wątpliwość została w niej zasiana. A jak to wpłynęło na życie ich córki? Czy konsekwencje tej historii, która została opisana w niejednej gazecie opowiada o ludziach, którzy byli bez skrupułów?

„On cię okłamuje” to dobry thriller psychologiczny, który powoli ukazuje prawdziwe twarze każdego z bohaterów. Fabuła toczy się powoli i dokładnie, co pozwala poznać dogłębnie każdego z bohaterów oraz ich przeszłość, relacje z rodziną i teraźniejszość. Autorka poruszyła wiele trudnych tematów, co nie jest łatwe, ale doskonale sobie z tym poradziła, tworząc taką historię. Czytając książkę poznacie to jak widziała to wszystko młodziutka Jess oraz ta, która zmagała się z tym jako dorosła kobieta. O tym opowiada też sam oskarżony. Mark piszę książkę, którą potajemnie czyta Karen i to właśnie jej oczami poznajemy, to co udało jej się dowiedzieć. Styl powieści jest dobry, ale nie jest to też lekka lektura. Dla mnie książkę czytało się dobrze, ale musiałam robić sobie przerwy, mimo że trudno się było oderwać od wydarzeń opisanych przez autorkę.

To dobrze napisana książka ze zwrotami akcji, których nie jest łatwo się domyśleć. Co jeśli okaże się, że ktoś skłamał i prawda była zupełnie inna? Nie mogę wam zdradzić zakończenia, ponieważ zepsułabym wam frajdę. Jednak jest to pozycja warta uwagi i stąd moje 4.5 gwiazdki, bo dawno nie czytałam takiej książki. Drugą taką autorką, która tak świetnie wchodzi w psychikę swoich bohaterów jest Tarryn Fisher, królowa gatunku thrillera psychologicznego.


3 komentarzy

  1. Mamy tę książkę na czytniku, więc na pewno ją przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Czeka sobie w kolejce, więc za jakiś czas na pewno przyjdzie jej kolej :D

    OdpowiedzUsuń
  3. OoO, taką książkę to się czyta w mig, jak się coś ciekawego dzieje:)

    OdpowiedzUsuń