Nie zostanie Wybraną, przynosi okrutny los życia... - recenzja książki #464 - Rachelle Dekker „The Choosing” [CZYTAM PO ANGIELSKU]

Kolejna dystopia, która wbiła mnie w fotel, ponieważ nie opowiada o tym, co możemy znaleźć w tych wszystkich książkach, które są u nas wydawane. Dzięki temu moja miłość do fantastyki odżywa!

Fabuła książki jest zawiła, to mogę zdradzić Wam już na początku, ale to jeszcze bardziej zachęca do czytania. Obywatele miasta pamiętają co stało się ze światem, gdy nastąpiła Ruina. Carrington Hale, zna doskonale historię, jednak nigdy nie spodziewała się, że mimo iż całe życie przygotowywała się do Ceremonii Wyboru (w której młodzieniec wybierze ją na swoją żonę) - skończy się ona katastrofą. Odrzucona podczas Ceremonii jest zmuszona odejść od swojej rodziny i spędzić resztę swojego życia jako Lint - tak określano najniższą klasę społeczeństwa, która pracowała dla władzy i królestwa. Gdy bohaterka przybywa na miejsce i dowiaduje się, co będzie robiła przez całe swoje życie, dostaje też bezprecedensową szansę na życie, o którym zawsze marzyła. Jednak nie może też pozbyć się wrażenia, że to kłamstwo. Okazuje się, że pośród nich jest ktoś, kto atakuje bezbronne dziewczyny i je zabija. Carrington  jest bliska odkrycia prawdy i wie, że to będzie zagrażać jej życiu, gdyż Najwyższa Władza zrobi wszystko, aby zamieść to pod dywan i pozbyć się niewygodnego świadka...

Rachelle Dekker
The Choosing
Seer #1
Tyndale House Publishers, Inc

Minęło już trochę czasu, kiedy czytałam tę powieść i nie pamiętam już dokładnie, co się takiego działo, ale wiem, że byłam zachwycona. Historia przedstawiona przez autorkę jest ciekawa i fascynująca oraz różni się od powieści, które wydają w Polsce. „The Choosing” to powieść z gatunku NA i jest to dystopia. Główną bohaterką jest Carrington Hale, która jest młodą kobietą, która chce zostać wybrana, ale niestety to się nie udaje i zostaje Lintem. Jej życie jest nieważne i równie dobrze mogliby ją zabić. Nikt, ale to nikt nie może współczuć najniższej klasie społeczeństwa. Gdy dostaje propozycję zostania żoną jednego z członków Rady, waha się czy się zgodzić. W końcu jej marzenia mogą się spełnić... Niestety prawda, od której jest o krok może ją zniszczyć i to dosłownie. Mogłabym Wam powiedzieć co się wydarzyło, ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że mogą być na blogu tacy czytelnicy, którzy czytają po angielsku i zdecydują się na tę książkę. Więc bez spojlerów.

„The Choosing” to powieść z gatunku dystopii a uściślając chrześcijańskiej dystopii. Oferuje ona nadzieję, wiarę i światło, ale pokazuje też ponury i bezwzględny świat, którzy ludzie stworzyli po Ruinie, która ich nawiedziła. Bardzo podobało mi się to w jaki sposób główna bohaterka została przedstawiona, ponieważ od samego początku jest to piękna i waleczna, a jej przyjaciółka Larkin również taka była. Oczywiście pojawił się też romans, którego nie mogło zabraknąć, ale nie był on nachalny i został przedstawiony z perspektywy obojga bohaterów. Za to wielki plus.

Jeśli lubicie czytać po angielsku i szukacie niebanalnych powieści to myślę, że „The Choosing” jest dobrym wyborem. Ja tego, co zadziało się w tej powieści się nie spodziewałam. Kiedyś w przyszłości sięgnę po kolejne tomy, aby dokończyć tę historię. To była świetna przygoda.

Zdjęcie: Photo by Lucija Ros on Unsplash

0 comments