Dwa samotne serca - recenzja książki #453 - Kandi Steiner „Słowo do ciebie”

Spotkałam się z różnymi opiniami o tej książce. Nie dając wiary temu postanowiłam przekonać się na własnej skórze czy mi się spodoba. „Słowo do ciebie” to książka, która jest piękna. Może nie jest doskonała, ale to samo tyczy się życia głównych bohaterów, które zostało przedstawione w tej powieści.

Kiedy Wren postanawia rozpocząć swoje życie po nieudanym małżeństwie i próbie odcięcia się od przeszłości oraz tych, którzy atakują ją za jej decyzje... Bohaterka nie spodziewa się, że spędzone lato w górskim miasteczku z dala od pracy, którą kocha całym sercem, przyniesie jej w życiu zupełnie coś nieoczekiwanego. Główna bohaterka miała męża, który okazał się być bardzo zaborczy, nie wspierał jej a całą winę za rozpad ich związku zrzucił na nią. Przybywając do miasteczka młoda kobieta jest w szoku jak zostaje przyjęta przez okolicznych mieszkańców. Jest to naprawdę zgrana grupa, którą można nazwać rodziną a wśród nich znajduje się Anderson Black - mężczyzna, zamknięty w sobie i wycofany. Związane jest to z jego przeszłością i wypadkiem, o który się obwinia...

Kandi Steiner
Słowo do ciebie
Wydawnictwo Kobiece
Tłumaczenie: Ischim Odorowicz-Śliwa

Chcę zachęcić Was do przeczytania tej powieści, ale jednocześnie uwierzcie mi nie chce spojlerować. Ta książka jest zbyt piękna, żeby to robić. Jak już wspomniałam, ja spotkałam się z wieloma różnymi opiniami i ja uważam, że nie jest to ckliwa historia o dwójce ludzi, którzy na pewno będą razem. Z resztą od obyczajowych i romantycznych książek nie musimy oczekiwać wiele, bo czasem w prostocie tkwi największe przesłanie. Jeśli chodzi o głównych bohaterów to skupię się tutaj na Andersonie, który skradł moje serce już od pierwszej chwili. Mężczyzna nosi na swoich barkach spore poczucie winy względem swojej kuzynki Dani. To druzgocące, co go spotkało. Jest cichy, zamyślony i od dnia, kiedy wydarzyła się ta tragedia oddalił się od wszystkich. Jednak z dniem, w którym poznaje Wren coś się zmienia. Zaczyna czuć czego już dawno nie był. Spokój, który odgania tęsknotę a iskrą ku temu stała się właśnie główna bohaterka.

Oboje bohaterów jest zagubionych i sami nie wiedzą czego pragną i szukają w swoim życiu, a już na pewno nie szukają związku. Jednak jest coś co ciągnie ich do siebie nawzajem. Czy to ich wewnętrzne rozterki, a może ból, jaki odczuwają. Z biegiem fabuły oboje otwierają się przed sobą i opatrują swoje rany nawzajem, co muszę przyznać jest bardzo uroczym obrazkiem i to było naprawdę piękne. Oprócz głównych bohaterów moją uwagę przykuła też Mama Von. Ta kobieta jako postać drugoplanowa jest niesamowita i uwielbiam ją za jej mądrość i to jak obdarowywała całym swoim sercem Andersona oraz Wren.

Styl powieści jest bardzo dobry a narracja jest naprzemienna. Poznajemy historię z perspektywy zarówno Wren jak i Andersona. Opisy wewnętrznych rozterek, poczucia winy. Och, naprawdę miałam ciarki na plecach i do tego emocjonalny aspekt tej powieści - petarda! „Słowo do ciebie” to powieść, która wzrusza i daje nadzieje. Pokazuje jak wygląda ludzkie życie i to nic złego, że czasem upadamy, ponieważ ważne, aby był obok nas ktoś, kto pomoże nam wstać.

O czym jest książka w skrócie? Powieść Kandi Steiner to głęboka historia dwóch osób z drugą szansą na życie i miłość. Prostota tej lektury dźwiga lęki, strach, poczucie winy, samotność, ale także wiarę w zaufanie do drugiego człowieka i miłość. Kolejna powieść z przesłaniem, że o miłość warto walczyć zawsze i nie odpuszczać, mimo strachu i niepewności. Z wielką przyjemnością przygarnę kolejne książki tej autorki, jeśli pojawią się w polskim przekładzie wydawniczym. Polecam!

3 komentarzy

  1. Z przyjemnością sięgnę po po książkę aby poznać historię, bo bardzo mnie nią zaciekawiłaś. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię książki, w których mamy narrację prowadzoną przez więcej niż jednego bohatera :) A okładka jest bardzo ładna, przyciąga wzrok, ale jednak odpuszczę jej czytanie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam twórczości autorki :)

    OdpowiedzUsuń