Prawie go nie znała, a to jednak on zaoferował jej coś czego nik inny nie mógł... - recenzja książki #388 - Tijan „Pozwól mi zostać”

Och Tijan... Po przeczytaniu tej książki uważam ją za bestseller. Wszystko w tej książce jest idealne. Wspaniała okładka, wspaniała historia i lepiej zaopatrzcie się w chusteczki.

Nie spodziewałam się, że „Pozwól mi zostać” będzie powieścią, która będzie tak emocjonalna i nie sądziłam, że będę przez nią płakać. Gdy myślę o głównej bohaterce to robi mi się ciepło na sercu, bo szczerze polubiłam ją i szczerze jej współczułam. Zakończenie z kolei bardzo mocno mną wstrząsnęło i płakałam po jej skończeniu. Nie spodziewałam się, że tak to będzie, że to wszystko... Nie spojleruje. Wstrząsnęło mną to bardzo, ale zacznijmy od opowiedzenia początku.

Tijan
Pozwól mi zostać
Wydawnictwo Kobiece

Mackenzie wraz z rodzicami oraz rodzeństwem, siostrą bliźniaczką oraz młodszym bratem właśnie się przeprowadzili, ponieważ ich ojciec dostał awans. Dziewczyna musi przywyknąć do nowej sytuacji, w której nie zna nikogo i lada dzień rozpocznie ostatni rok w szkole. Mackenzie uważa się za najgorszą osobę w rodzinie i od zawsze podziwia swoje rodzeństwo, a najbardziej swoją siostrę bliźniaczkę, która jest zupełnie inna od niej. Bliźniaczki są jak ogień i woda, ale pewnego dnia krótko po przeprowadzce życie dziewczyny wywraca się do góry nogami. Dochodzi do wielkiej tragedii, ponieważ jej druga połówka duszy. Jej bliźniaczka, Willow, popełnia samobójstwo.

Poruszony temat przez Tijan w książce jest bardzo trudny. Nie sposób wyobrazić sobie przez jaką traumę musiała przejść Mackenzie. Przez to co wydarzyło się w jej rodzinie, nastolatka nie może jeść, nie może spać i nie wie co zrobić ze samą sobą. Spokój odnajduje w pokoju Ryana - chłopaka, którego poznała przypadkiem, gdy była na pikniku. To właśnie po pikniku orientuje się, że to nie tutaj miała nocować, ale drugą zaskakującą dla niej sprawą jest to, że po raz pierwszy była w stanie przespać spokojnie noc i przez chwilę zapomnieć o tym koszmarze. A co na to Ryan? Cóż jest troszkę zdezorientowany zaistniałą sytuacją, ale w pewien sposób rozumie jej ból.

Bohaterów „Pozwól mi zostać” pokochałam! Współczułam bardzo głównej bohaterce tej tragedii, która ją spotkała. Ból po stracie jest okropny i czy to jest samobójstwo, czy śmierć z powodu choroby to jeśli jest się bardzo mocno z kimś związanym, to trudno pogodzić się z tą stratą. Jej brat Robbie to uroczy chłopczyk, który na swój sposób był spokojem dla starszej siostry, a Ryan? Och uwielbiam go za jego wyrozumiałość i to jak starał się być jak najlepszym przyjacielem dla dziewczyny, mimo że tak naprawdę jej nie znał. Starał się rozumieć jej swój ból i pozwalał być sobą. Nie był zły za jej przeróżne reakcje, do których miała zupełne prawo, ponieważ to co czuła było dla niej przytłaczające i na pewno nie do zniesienia. To co w tej powieści uderza to emocjonalność i zdolność radzenia sobie z żalem, problemami rodzinnymi i zakochiwaniem się. W tej książce problemy rodzinne były bardzo ważne. Cieszę się, że Tijan pokazała nie tylko ból głównej bohaterki, ale także reszty rodziny i jak oni radzili sobie z tą sytuacją. To też wiązało się ze spróbowaniem pogodzenia sobie ze stratą Willow... Książki, które mówią o samobójstwie nie są prostymi książkami do czytania, ponieważ ten temat jest bardzo trudny do opisania i zrozumienia. Warto tę książkę przeczytać by zrozumieć choć po trochu w czym tkwi problem i uwierzcie mi, jeśli jesteście wrażliwi to będziecie płakać i pęknie Wam serce.

Będę tę powieść polecać każdemu, ponieważ to trudna, ale piękna historia opowiadająca o próbie radzenia sobie w kryzysowych sytuacjach. „Pozwól mi zostać” to też siła Mackenzie oraz Ryana, którzy byli dla siebie oparciem. A zakończenie? Powtórzę... Nie spodziewałam się tego, więc jeśli szukacie niezapomnianej lektury to propozycja od Tijan Wam to zagwarantuje.

3 komentarzy

  1. Nie znam książek tej autorki, ale powyższą bardzo chcę przeczytać, szczególnie po tak zachęcającej recenzji. ;D
    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, ta książka porusza bardzo ważna tematy i bardzo chcę ją przeczytać. Ta historia naprawdę mnie ciekawi i kurczę, jestem ciekawa jak ja ją odbiorę.

    OdpowiedzUsuń