Ona, on i... jego matka - recenzja książki #357 - Sandie Jones „Rywalka”

Ona nie cofnie się przed niczym... Zrobi wszystko, co tylko może, aby trzymać syna z daleka od ciebie. Przygotujcie się na bardzo zawiłe i niepokojące spotkanie z „Rywalką”.

W końcu po tylu nieudanych randkach i zdradzie, Emily to kobieta, która w końcu znalazła idealnego mężczyznę. Przystojniak, z poczuciem humoru, troskliwy i kochający. Taki właśnie jest Adam. Nic mu nie umyka, chce uchylić jej nieba... Jest tylko jeden minus - jego matka, Pammie. Z pozoru zachowuje się ona jak typowa zaborcza matka, która nie może pogodzić się z myślą, że jej ukochany syn ma inną kobietę, która ma ją zastąpić. Już od pierwszych chwil, gdy poznaje Emily daje jej do zrozumienia, że jej nie cierpi i chce by odeszła z życia jego syna. Matka Adama jest zdolna do wszystkiego: kłamie, manipuluje i planuje, aby tylko nie dopuścić do tego, by jej syn był szczęśliwy. A co na to Adam? Nie widzi problemu. Uważa, że matka nic takiego nie robi i broni ją, oskarżając Emily o rozłam między dwiema kobietami.

Sandie Jones
Rywalka
Wydawnictwo Otwarte

Nie wierzę... To co się działo w tej książce było prawdziwą mieszanką wybuchową. Gdyby ktoś powiedział mi, że takie będzie zakończenie, nie uwierzyłabym w to. „Rywalka” wywołała u mnie niepokój i lęk, ponieważ ten thriller psychologiczny pokazał bardzo złożonych bohaterów, którzy są zdolni do wielu rzeczy. Biedna Emily, która trafiła na tak perfidną teściową z piekła rodem, ale uwierzcie mi to tylko wierzchołek góry lodowej w tej powieści. Pammie nie działała na czuja, ona doskonale wiedziała, co zrobić i jak zadziałać, aby to jej zdanie było na wierzchu. Kocham takich skomplikowanych bohaterów.

Fabuła jest bardzo dobrze skonstruowana i nie ma możliwości, aby domyśleć się co planuje Pammie. Ta książka sprawiła, że po raz pierwszy nie wiedziałam, co mnie czeka. I czekałam aż Adam w końcu zauważy, że coś jest nie tak, że ta starsza pani nie jest taka jaką się pokazuje. Jeśli szukacie powieści, która będzie trzymała was w niepewności i napięciu, to ta nowość jest jak najbardziej dla Was. Styl powieści jest dobry i czyta się ją dobrze, a gdy już jest się w środku wydarzeń, to trudno się od niej oderwać. W życiu nie chciałabym znaleźć się w takiej sytuacji w jakiej była Emily. Jednak byłam zdziwiona też postawą Emily, która z jednej strony wiedziała, że coś jest nie tak, ale z drugiej tak jakby bagatelizowała to. „Rywalka” jest pełna kłamstw, podstępów, nadużyć i lekcji o związkach różnego typu.

Idealny bestseller dla czytelników, którzy uwielbiają takie tajemnicze i zagmatwane historie. Zwrot akcji też Was zadziwi i odpowie na każde Wasze pytanie. Polecam!

3 komentarzy

  1. To coś dla mnie! Nie słyszałam wcześniej o tej książce, jej opis trochę kojarzy mi się z serialami typu "Trudne sprawy", jednak mimo tego jestem jej bardzo ciekawa. Lubię takie zagmatwane historie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spodobała mi się ta książka, a zwrot w jej akcji rzeczywiście mocno mnie zaskoczył :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że fabuła tak zaskakuje. Jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń