She lives her life in pictures, she kepps secret in her heart... – recenzja książki #257 – Chris Russell „Piosenki o dziewczynie”

Byłam bardzo ciekawa tej książki, z powodu tytułowych piosenek. Do tego okładka jest prosta, co tylko jeszcze bardziej zachęca czytelnika po sięgnięcie i przeczytanie tej lektury.

Motyw tej książki może być wszystkim bardzo dobrze znany, ponieważ kto w latach szkolnych, nie podziwiał swoich idolów, a nastolatkowie nie darzyli ich wyjątkowymi emocjami i uczuciami. Sama pamiętam jak z przyjaciółką uwielbiałyśmy zespół, typu Backstreet Boys... tak dobrze czytacie. Każda nowa piosenka była znana na pamięć. Teledyki oglądane parenaście razy, analizy i plakaty, mnóstwo plakatów. Ojj i jeszcze w naszym przypadku opowiadania, które do tej pory mam na komputerze jako niesamowitą pamiątkę z tamtych czasów.

Autor: Chris Russell
Tytuł: Piosenki o dziewczynie
Cykl: Piosenki o dziewczynie #1
Wydawnictwo: Feeria
Strony: 380

Jednak główna bohaterka Charlie Bloom jest zupełnie inną nastolatką, niż jej rówieśniczki. Uwielbia uwieczniać chwile za pomocą zdjęć. Pewnego dnia, zupełnie się tego nie spodziewając, dostaje wiadomość od dawnego przyjaciela – Olly'ego Samsona, który dzięki udziałowi w popularnym show Make or Break stał się członkiem popularnego boysbendu w Wielkiej Brytanii. Propozycja jaką proponuje jej Olly wydaje się być szalona, a dziewczyna nie bardzo jest przychylna tej propozycji. Otóż chłopak chce aby dziewczyna była ich fotografem i wykonała kilka zdjęć zespołu Fire&Light za kuliami. Obiecując, że zdjęcia pojawią się na oficjalnej stronie zespołu, podpisane, że ą jej autorstwa. Dziewczyna nie widząc w tym sensu – odmawia, ale za sprawą szalonej przyjaciółki i obrotowi spraw jednak się na to decyduje. Ta niewinna przysługa powoduje, że Charlie ma nowych przyjaciół, a piosenki tytułowej dziewczyny zna bardzo dobrze, ponieważ są zapisane na kartkach pamiętnika jej mamy.

Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo polubiłam „Piosenki o dziewczynie”. I przyznam się, że choć to typowa młodzieżówka, bardzo mocno zaangażowałam się w treść, bo chciałam poznać historię, a akcja rozwijała się stopniowo, podgrzewając tylko atmosferę. Książka po prostu mnie zauroczyła. Charlie to urocza i sympatyczna dziewczyna, której nie da się nie polubić. Ponadto ma talent do zdjęć i kocha to zajęcie całym serce. Co ważne oprócz opisania jej teraźniejszego życia, autor, opisał jej przeszłość, która trzeba to przyznać nie miała tak łatwego życia, ponieważ wychowała się bez mamy. Wiadomo, że niekiedy nie mamy na to wpływu, ale tęsknota za niektórymi osobami może być częścią naszego życia. Jednak warto też zaznaczyć, że nie tylko Charlie to bardzo ciepła i wspaniała bohaterka, gdyż poznajemy też innych bohaterów. Np. czkłonków zespołu i każdy z nich Ollie, Gabriel, Yuki i Aiden to zestaw różnych charakterów, które dopełniają się i tworzą dzięki temu zgraną paczkę. I co najważniejsze... W „Piosenkach o dziewczynie”, motywem przewodnim jest muzyka.

Czy polecam Wam tę książkę? Oczywiście, bo mimo że jest to młodzieżówka, to i tak jest bardzo realna, a cała historia wprost wyjęta z życia. Niesamowicie się przy niej bawiłam i odpoczęłam. Śmiałam się prawie bezprzerwy i jak otworzyłam swoje opowiadanie, poczułam, dlaczego sprawiało mi to taką radość. Styl autora jest lekki i czyta się tę lekturę w mgnieniu oka. Zakończenie było zaskakujące i już nie mogę się doczekać, aby przeczytać kolejną część!

1 komentarz

  1. Bardzo bym chciała przeczytać tę książkę, mam nadzieję, ze będę miała okazję. :)

    OdpowiedzUsuń