Tahereh Mafi na swoim Twitterze zaćwierkała, że powstaną trzy kolejne części z serii Shatter me, a pierwsza z nich nosi tytuł Restore me i trafi na półki już 6 marca 2018 r.
Autorka w wywiadzie dla EW zdradza, że historia Julii nie jest jeszcze skończona. Planuje ona wydać trzy kolejne części. To wspaniała informacja dla fanów tej serii! Zwłaszcza, że niektórzy mogą czuć niedosyt po trzecim tomie. Co czeka bohaterów w kolejnych częściach? Oto krótki wywiad z autorką:
EW: Kiedy zdałaś sobie sprawę, że to coś więcej niż historia Julii?
Tahereh Mafi: Około rok temu spotkałam się ze scenarzystą telewizyjnym, który w opisywaniu czegoś starał się przypomnieć sobie imię postaci. Problemem było to, że nie pamiętałam nazwiska tego bohatera. Minęło kilka lat od zakończenia serii i potrzebowałam odświeżenia. Tego dnia wróciłam do domu i zaczęłam czytać ponownie książkę żeby ponownie zapoznać się z historią. Zanim jednak skończyłam ostatnią książkę z serii, zdałam sobie sprawę, że tylko czas i dystans potrafiły mnie wiele nauczyć. Pod koniec Ignite Me historia Julii dopiero się zaczęła. Zobaczyłam to bardzo wyraźnie, jakie były jej kolejne kroki w podróży i postanowiłam przywrócić ten świat do życia.
Jakie to uczucie powrócić do postaci i tego świata po napisaniu czegoś innego?
Myślę, że to było tak jakbym przerwała film. W chwili gdy usiadłam, aby napisać nową książkę, wszystkie znaki zaczęły powracać do życia i w pełni ukształtowały każdy dialog. Nowa część odbywa się zaledwie dwa tygodnie od zakończenia wydarzeń w Ignite Me, więc wszystko jest bardzo dobrze znane i sprawia wiele radości.
Ostatni tom Julii skończył się tym, że jest ona odpowiedzialna za Sektor 45. Co dzieje się u niej teraz?
Dużo bólu. Nie ma pojęcia do czego się przyczyniła.
Czym jesteś najbardziej podekscytowana, jeśli chodzi o fanów, którzy będą odkrywać nową serię?
W Restore Me zostanie opowiedziana podwójnie przez Julię i Warnera. Czytelnicy, którzy przeczytali Destroy me, dowiedzą się w kolejnej części, jak bardzo odróżnia się głos Warnera od Julii i jak jego perspektywa może dostarczać niezbędną równowagę dla wewnętrznego świata Julii. To naprawdę interesujące — myślę, że i krytyczne dla książki — głębsze zanurzenie się w ich zupełnie różnych umysłach.
Najbardziej jednak chciałabym powiedzieć o tym, co najważniejsze: te książki wciąż żyją i kwitną — 6 lat od ich pierwszej publikacji — dzięki fanom. Codziennie jestem zdumiona, że ludzie wciąż znajdują te książki i je czytają. Nie potrafię wyrazić słów, jak bardzo jestem wdzięczna za miłość i wsparcie. Jeśli teraz to czytasz drogi czytelniku, to wiedz, że te książki są dla Ciebie. Dziękuję, dziękuję za emocje, tysiące e-maili, najgłębsze przesłania, Twój ogólny entuzjazm — i za tę podróż Julii. Nie mogę się doczekać, aż przeczytasz czwartą część z serii Shatter Me!
Link do źródła.
ojejciu! :D CZEKAM!!!! :D
OdpowiedzUsuńChoć kocham serię o przygodach Julii, to wolałabym gdyby autorka pokusiła się o napisanie coś całkowicie nowego. Jednak jeśli taka jest jej decyzja, to nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńczytamogladampisze.blogspot.com
Umieram bez tej serii, tak bardzo chcę przeczytać kontynuację ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuń