Prawdziwa historia saudyjskiej księżniczki - PRZEDPREMIEROWA recenzja książki #200 - Jean Sasson „W kręgu księżniczki”

To już kolejna tego typu historia oparta na faktach. Wiadomo, że w Arabii Saudyjskiej kobiety skrywają pod swoimi albami i nic nie można dojrzeć oprócz ich zjawiskowych oczu, ale to tylko to co my widzimy.

Kiedyś przeczytałam książkę Tomka Michniewicza i w niej podróżnik przybliżył ten świat, który jednych przeraża, a innych zachwyca. Nie wiedziałam, że ta opowieść jest podzielona na kilka części i muszę przyznać, że będę musiała to nadrobić. Tym razem książka opowiada o Sułtanie która przełamała kłódkę do złotej klatki. „W kręgu księżniczki” właśnie o tym opowiada, o prawdziwym życiu w Arabii, o tym jak kobiety muszą walczyć o swoje prawa. Jak pod albami skrywają najdroższe sukienki świata i drogocenne klejnoty. To opowieść o posłuszeństwie wobec mężczyzn. Książka powstała dzięki Sułtanie, arabskiej księżniczce, której życie można nazwać bajką, ponieważ ma wszystko czego potrzebne jest takiej kobiecie do szczęścia. Do tego mąż ją kocha i nie powinna skarżyć się na jakiś niedostatek. A jednak, księżniczka widzi, że obok niej inne kobiety mają gorzej, ponieważ są przyporządkowane regułom jakie dyktują mężczyźni. Często bite i poniżane, gwałcone. Trudno im walczyć o jakiekolwiek prawa i sprawiedliwość. To wszystko skłania Sułtanę do tego, by pomóc innym.

Autor: Jean Sasson
Tytuł: W kręgu księżniczki
Cykl: Księżniczka Sułtana #3
Wydawnictwo: Znak Literanova
Strony: 327
Premiera: 12 kwietnia 2017 r.

Mając w pamięci opisywaną Arabię Saudyjską przez Michniewicza, nie byłam bardzo zdziwiona przedstawionym dramatem tamtych kobiet. Muszę dodać, że „W kręgu księżniczki” pozwoliło mi zobaczyć jeszcze pełniejszy obraz tamtego świata. Z zewnątrz może wydawać się on piękny. Taki bogaty i z przepychem, a wewnątrz? To najgorsza zaraza jaka może wyjść z człowieka. Gwałty, aranżowane śluby bez miłości dla korzyści majątkowych, traktowanie kobiet przedmiotowo i bicie dzieci, to tylko ułamek tego, co wymieniam. To taki odległy świat, a jednocześnie bliski. Na całe szczęście u nas panują zupełnie inne reguły.

Książka napisana bardzo lekkim piórem, dzięki czemu czyta się ją bardzo przyjemnie i nie ma się uczucia zmęczenia nadmiarem informacji. Książka ciekawa i barwna, pokazuje prawdziwe życie Sułtany i tego jak chce zacząć walczyć. To też obraz społeczeństwa, które naprawdę różni się od naszego. „W kręgu księżniczki” to książka, którą warto poznać ze względu na inną kulturę. To opowieść prawdziwa o kobiecie z bajkowego świata. O jej chęci zmiany i wahaniach, jakie temu towarzyszą. Polecam!

2 komentarzy

  1. Olaboga ile mnie na tym blogu nie było! Myślałam, że jestem regularnie, a od formatu laptopa jakoś minęłam się z twoim zakątkiem. Jak to się stało?

    Może powinnam skomentować książkę. Ostatnio brałam udział w dość hardcorowym konkursie, miałam napisać opowiadanie o kobiecie islamskiej. Przeczytałam prawdopodobnie wszystkie blogi Polek w Egipcie (bo na tamtym kraju chciałam się skupić) i powiem jedno. Osoba, która na własnej skórze nie przeżyła tego, co się tam wyprawia lub nie spędziła w takim kraju paru lat ma bardzo znikome szanse na napisanie czegoś bliskiego prawdy. Każdy blog jest zaledwie kropelką w oceanie.

    Z chęcią sięgnę po tą książkę, niestety dopiero jak się uporam ze swoimi nieprzeczytanymi pozycjami. Czyli że jakoś w wakacje :)

    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam arabskie historie. Kiedyś sporo czytała o życiu muzułmanek.

    OdpowiedzUsuń