Okładki polskie vs. zagraniczne #1

Czas nowy cykl i to Wy będziecie mieli na niego tak naprawdę wpływ. Szczegóły u dołu posta. Powiem szczerze, że od bardzo dawna zabierałam się za jego realizację, ale zawsze brakowało mi czasu.


Co ze mnie zostało
"Genialna, rozdzierająca serce i absolutnie niezapomniana. Uwielbiam tę książkę." - Sarah J. Maas, autorka Szklanego tronu
***
„Co ze mnie zostało” to debiutancka powieść amerykańskiej autorki Kat Zhang, która zdobędzie serca wszystkich wrażliwych czytelników.
To pełna emocji, nietuzinkowa opowieść osadzona w alternatywnej rzeczywistości, w której walka o życie, miłość oraz marzenia splata się z odkrywaniem na nowo samych siebie.
 „Co ze mnie zostało” to historia dwóch dusz uwięzionych w jednym ciele, przepiękna historia o miłości, odwadze i walce o przetrwanie. To bolesna opowieść mówiąca o tym, aby nigdy się nie poddawać i walczyć o to, co jest dla nas najważniejsze.
***
Wyobraźcie sobie, że macie dwa umysły dzielące jedno ciało. Wy i wasze drugie ja jesteście sobie bliżsi niż bliźnięta, jesteście czymś więcej niż przyjaciółmi. Znacie się od zawsze.
Potem wyobraźcie sobie, że wszyscy nienawidzą i boją się ludzi takich jak wy. Że rząd waszego kraju chce was wytropić i wyrwać waszą drugą duszę, oddzielając od osoby, którą kochacie najbardziej na świecie.
A teraz poznajcie Evę i Addie.
One nie muszą sobie niczego wyobrażać.

 Według mnie najlepsze okładki: Hiszpania i Włochy.

Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa.
To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana Holdera. Chłopak dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje, jakich wcześniej nie znała. W jego obecności Sky odczuwa strach i fascynację, ożywają wspomnienia, o których wolałaby zapomnieć. Dziewczyna próbuje trzymać się na dystans – wie, że Holder oznacza jedno: kłopoty. On natomiast chce dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Gdy Sky poznaje Deana bliżej, odkrywa, że nie jest on tym, za kogo go uważała, i że zna ją lepiej, niż ona sama siebie. Od tego momentu życie Sky bezpowrotnie się zmienia.  
Według mnie najlepsze okładki: Estonia, Wietnam, Turcja, Indonezja, Grecja, Polska.


Jakie następne książki chcecie zobaczyć w tym zestawieniu. Dajcie znać w komentarzu, a ja postaram się Wam przybliżyć tę wizualną część z czytania.

8 komentarzy

  1. Perska okładka "Co ze mnie zostało" jest straszna ;P A polska bardzo się wyróżnia, ale raczej nie nie jest najlepsza. Mi najbardziej podoba się ta z Wielkiej Brytanii.
    Jeśli chodzi o "Hopeless" to mam większy problem - estońska mi się podoba, ale czcionka jest średnia :/ Polska dobrze wypada na tle całej reszty :)
    Na kolejne zestawienie proponuję "Cień wiatru" Zafona, bo ta książka zapewne ma sporo ciekawych i różnorodnych wydań. Poza tym może "Dotyk Julii" Mafi? W żadnych okładkowych zestawieniach nie widziałam tej książki. A ostatnią moją propozycją jest "Eleonora i Park" Rowell :)
    Pozdrawiam ciepło!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam, że to będzie kolejne porównania Polska vs okładki ze Stanów, ewentualnie jeszcze Brytanii, a tu miłe zaskoczenia. Widać włożoną pracę ;)
    Przy ,,Co ze mnie zostało'' włoska okładka mi się nie podoba, tak samo jak perska no i polska tak samo. Może gdyby pobawili się kolorami byłoby lepiej? Tak mi się wydaje.
    Natomiast ,,Hopeless'' w Chinach wygląda jak poradnik dla przyszłych rodziców czy coś podobnego. Z Macedonii, Czech, oryginalna i Holandii też brzydka. Wybrałabym więc Polską, Indonezję i Grecję.
    Co bym zobaczyła na przyszłość? Chyba ,,Co mnie zmieniło na zawsze?'' - to może być dość ciekawe porównania, a wyniki byłyby nie oczywiste :D
    Pozdrawiam!

    WIELOPASJA

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o "Co ze mnie zostało" to najbardziej podoba mi się polska okładka oraz te wszystkie w stylu niemieckiej. Co do "Hopeless" postawiłabym na serbską, niemiecką, rosyjską oraz wietnamską okładkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W przypadku "Co mnie zostało" to okładki (może nie licząc tej rodzimej) wydają się być spójne i podobne do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi w obu przypadkach najbardziej podobają się nasze polskie okładki :D <3

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne zestawienie *.* No i genialny pomysł na posty ^^
    Oczywiście zgadzam się z Tobą co do wyboru najlepszych okładek :) Fajnie było popatrzeć jak wyglądają w różnych krajach :)
    Pozdrawiam! Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazwyczaj zagraniczne podobają mi się bardziej, ale niektóre w Poslce są lepsze, najczęściej w książkach z gatunku New Adult widać taniość i kiczowatość za granicą, a w Polsce potrafią je zmienić na lepsze, ale nie zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny pomysł na post! Jeszcze wcześniej się z takim nie spotkałam.
    "Co ze mnie zostało" - Najbardziej podoba mi się Brytyjska oraz Polska, ponieważ bardzo wyróżnia się spośród innych.
    "Hopeless" - Jestem w szoku, że ta książka dotarła do tak wielu krajów! Moje serce od razu zdobyła Grecka. Nie mogę od niej oderwać wzroku. Polska nie powala, ale bardzo pasuje do treści książki.
    czytamogladampisze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń