#780 - Czy Dylan podąża za Casey, by ją ukarać czy ochronić?

Drugi tom to kontynuacja wydarzeń z książki,
„Dopóki biegnę...” Historii Casey Cox oskarżonej o morderstwo przyjaciela, którego nie popełniła.
 
W tej części fabuła skupia się na ucieczce Casey przed organami ścigania. W uniknięciu złapania pomógł jej Dylan, który staje się jej sprzymierzeńcem w dotarciu do prawdy. Wraz z upływem czasu okazuje się, że sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana, niż początkowo się wydawało. Casey próbuje uciec przed policją, która depcze jej po piętach. A Dylan odkrywa kolejne szokujące informacje, które wiążą się ze śmiercią ojca dziewczyny. Do czego będzie musiała posunąć się Casey, aby zawalczyć o swoją wolność?

Terri Blackstock
Zanim mnie znajdą
Dopóki biegnę #2
Dreams Wydawnictwo
Tłumaczenie Jarosław Mrugała

Terri Blackstock po raz kolejny świetnie poradziła sobie z trzymającym w napięciu wątkiem kryminalnym. Wszystko to ma w sobie wiele emocjonalności ze strony bohaterów. Poznajemy dokładnie Casey, która jest przestawiona jako sprytna i zręczna bohaterka. Potrafi przemyśleć swoje działania i domyśleć się jak może zrobić policja. Jednocześnie jest to bohaterka bardzo wrażliwa i współczująca. Nie potrafiąca przejść obojętnie obok ludzkiego cierpienia — tak było i tym razem. Z kolei Dylan po wydarzeniach z pierwszego tomu zrozumiał, w jakiej trudnej sytuacji znalazła się dziewczyna. Staje się jej sprzymierzeńcem. Poznajemy jego życie i co wpłynęło na jego lęki i niepewność. Jako bohater jest odważny i zdeterminowany, aby prawda wyszła na jaw.
 
Książka „Zanim mnie znajdą” porusza ważne tematy tj. wiara, przebaczenie i wartości rodzinne. Oczywiście nie jest to thriller, w którym nie da się czegoś przewidzieć. Jest to schematyczna powieść napisana podobnie jak pierwszy tom. Jednak mnie nie przeszkadzało aż tak bardzo to, że mogłam przewidzieć niektóre wątki. W końcu idziemy od początku nitki do kłębka, więc to było do przewidzenia. Niemniej jednak autorka udowadnia, że mimo wszystko książka może trzymać w napięciu i nieść za sobą jakieś przesłanie.

Czy polecam „Zanim mnie znajdą”? Tak, jeśli szukacie niewymagającego thrillera, który was wciągnie, ale nie zmęczy. To jak najbardziej. Jeśli szukacie dodatkowo książki, która ma jakieś przesłanie, to też będzie pozycja dla Was. Ja z pewnością dokończę serię i dowiem się jak skończyła się sprawa Casey Cox.

0 comments