#627 - Chciałabym pracować mniej

Wśród bliższych i dalszych znajomych jestem znana jako pracoholiczka. Z powodu pracy zdalnej i niemożności odcięcia się fizycznie od komputera, problem tylko narastał… Sięgając po „Pracuj jak Budda” zamówioną w internetowej Księgarni TaniaKsiazka.pl miałam nadzieję, że znajdę wskazówki jak uciec ze szponów maszkary kradnącej wolny czas.
 
Warto zaznaczyć, że autor nie porywa się z motyką na słońce. Dan Zigmond jest nauczycielem zen oraz redaktorem amerykańskiego magazynu podnoszącego tematykę buddyjską. Dzięki zgromadzonym przez lata wiedzy i doświadczeniu zawartych zarówno w naukach Buddy, jak i wyniesionych z pracy zawodowej, zdecydował podzielić się z czytelnikami swoimi przemyśleniami. W trakcie lektury okazuje się, że starożytna mądrość nie straciła na wartości i można ją wykorzystywać w planowaniu pracy zawodowej. Zastanawiacie się jak to możliwe? Przekonajcie się sami! 
 
Dan Zigmond
Pracuj jak Budda
Wydawnictwo Kobiece
Tłumaczenie Bartłomiej Kotarski
 
Już we wprowadzeniu autor pokrótce wyjaśnia, w jaki sposób połączyć nauki buddyzmu z współczesnym życiem pełnym wyzwań i rozpraszaczy. Według mnie to świetny pomysł, że już od pierwszych stron czytelnik może zdecydować czy to książka dla niego! Rozdziały są krótkie i konkretne, bez ozdobników i zapychaczy. Bardzo podobało mi się również logiczne podzielenie książki na działy: Spostrzeżenia, Praktyka, Przeszkody, Perfekcja. Każdy rozdział niesie ze sobą zwartą kapsułkę wiedzy, do której można wracać. Trudno czytać je wyrywkowo za pierwszym podejściem - warto pójść za przewodnictwem autora i dać się poprowadzić jego ścieżką. Jednak cytat: Nie jesteś swoją pracą muszę sobie powiesić na ścianie! Albo przykleić na monitorze!

Bestseller zamówiony w Księgarni TaniaKsiazka.pl zaskoczył mnie dodatkowo morzem przypisów. Świadczy to o szerokiej analizie przeprowadzonej przez autora, co budzi mój podziw. Jednocześnie, jeśli czytelnik chce poszerzyć swoją wiedzę na temat danego zagadnienia to kilka odnośników ma pod ręką. Myślę, że źródła rekomendowane przez autora nie będą pierwszymi lepszymi, lecz dokładnie wyselekcjonowanymi.

Podsumowując, uważam, że Pracuj jak Budda jest świetną lekturą, pomagającą wytyczyć ścieżkę wśród pokus współczesnego hołdu zajętości. Pozwala przypomnieć sobie, że żyjemy nie tylko po to by pracować, ale też by żyć i się o siebie troszczyć. Proste, a trudne do wprowadzenia. A czasem wystarczy chwila na przymknięcie oczu i wyrównanie oddechu.

5 komentarzy

  1. Idee jak najbardziej bliskie mojemu sercu, odpowiada mi bilans między życiem prywatnym a zawodowym, trzymanie się blisko środka. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednak nie czuję potrzeby, aby sięgać po taką publikację, może dlatego, że w życiu lubię sama dochodzić do pewnych wniosków. Co nie znaczy, że dla innych książka nie okaże się wartościowa. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie to mają do siebie starożytne mądrości, nie starzeją się ;-). Książka nie dla mnie, ale polecę paru osobom :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już wcześniej zwróciłam na nią uwagę i widać, że warto się z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, ten cytat to i ja powinnam sobie powiesić w widocznym miejscu, bo jestem straszną pracoholiczką.

    OdpowiedzUsuń