#502 - We remember moments


Każdy z nas potrzebuje w życiu jasnego miejsca. Chwili, kiedy wszystko jest w porządku i przez te sekundy, minuty a może godziny, czujemy się absolutnie i doskonale szczęśliwi. Pamiętamy okruchy czasu, odłamki chwil, bo jak mówi Finch: Nie pamięta się dni, pamięta się chwile.

Jak przypomniał mi Instagram, po raz pierwszy z historią Violet i Fincha, spotkałam się cztery lata temu z polecenia nowo poznanych w zakątkach internetu znajomych. W tym roku wróciłam do niej ze względu na ekranizację, która pojawiła się na platformie Netflix swoją drogą świetna jestem absolutnie zakochana w sposobie, w jaki Elle Fanning jest w stanie ukazać emocje!💓

Wszystkie jasne miejsca to historia wydawałoby się jakich wiele
chłopak poznaje dziewczynę a raczej niecodziennie ratują sobie nawzajem życie stojąc na szczycie budynku szkoły. Oboje mają za sobą niełatwą przeszłość, naznaczoną oceną, strachem, krzywdą i stratą. Lecz dzięki Finchowi, Violet odnajduje coraz więcej powodów, by żyć zaczyna mówić o swoim bólu i coraz lepiej radzi sobie na co dzień. Bohaterowie wspólnie szukają małych cudów w swojej okolicy, na które zwykle nie zwraca się uwagi, mijając je w pędzie, bez chwili refleksji, jednocześnie odkrywając swoje prawdziwe ja, bez masek i udawania. Finch niestety coraz mocniej się zamyka, próbując samemu poradzić sobie z własnymi demonami. Pomaga mu w tym spisywanie myśli na karteczkach, ale czy to nie ucieczka w głąb siebie...?


Jennifer Niven
Wszystkie jasne miejsca
Wydawnictwo BUKOWY LAS
Tłumacz: Donata Olejnik


W posłowiu autorka wyjaśnia, że książka powstała na kanwie jej prywatnych doświadczeń: Jeżeli uważacie, że coś jest nie tak, mówcie o tym. Nie jesteście sami.To nie wasza wina. Pomoc czeka.   pamiętajcie o tym 🤗.

Brakuje mi słów, żeby opisać jak cudownie napisana jest ta powieść. Bohaterowie zostali stworzeni dokładnie tak, jak zachowują się osoby będące w podobnych sytuacjach życiowych jak Finch i Violet. Dzięki niebywałej empatii autorki jesteśmy w stanie poznać tę parę od środka, wręcz wejść do ich psychiki i emocji. Jennifer Niven z niesamowitą delikatnością, ale i dokładnością opisuje stany emocjonalne  towarzyszące postaciom. Ich reakcje, niezrozumiałe dla ludzi z zewnątrz spotykają się ze współczuciem lub szorstką oceną etykietą, która z dnia na dzień zaczyna ciążyć mocniej niż wewnętrzny ból. Jednak oboje są zdolni do szczęścia do przeżywania na nowo pozytywnych uczuć i pozwolenia sobie na śmiech. Cudownie jest śledzić, jak rozwija się ich relacja i ich oczami wyławiać okruchy piękna z otaczającego ich świata. A ostatnie 70 stron łamią serce dosłownie mój papierowy egzemplarz był naznaczony łzami i smutku, i szczęścia i nadziei splecionych razem, jak to w życiu. 

Niesamowicie urzekło mnie również używanie przez autorkę cytatów pochodzących z innych dzieł, które potrafiły powiedzieć więcej niż kilka stron tekstu. I zwykły prosty zabieg wydawcy, który potrafił wydobyć to co najważniejsze strategiczne pogrubienia, rozrzucenia tekstu czy same nagłówki rozdziałów tu nic nie jest przypadkowe. 

Myślę, że to jedna z najważniejszych książek, na jakie natrafiłam w życiu. Pomogła mi zrozumieć, że problemy psychiczne nie są błahostką, że niesamowicie ważna w nich jest właściwa pomoc specjalisty, wsparcie, niesamowita cierpliwość i empatia ze strony najbliższych. Wydaje mi się, że od tych czterech lat zaczęłam intensywnie interesować się psychologią. Przeczytajcie koniecznie! Film również polecam, ale książkę i tak doczytajcie pewnych rzeczy nie uda się pokazać, mimo największych starań ze strony aktorów.



Photo by Tim Arterbury on Unsplasha


2 komentarzy

  1. Książki jeszcze nie czytałem, ale skoro wywarła na Ciebie tak duży wpływ, to koniecznie muszą przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie zaciekaiwłaś!

    OdpowiedzUsuń