Czy ponowna wiara w miłość i ludzi jest możliwa? - recenzja książki #366 - Anna Bellon „Zaufaj mi”

Seria The Last Regret to zdecydowany debiut autorki. Niezmiernie się cieszę, że miałam okazję przeczytać trzeci tom z tej serii. Trzeci tom to kolejna historia o losach przyjaciół, których połączyła miłość do muzyki.

Trzeci tom opowiada o losach Milesa oraz Kacey. Każde z nich przeszło wiele trudności w życiu. Miles jest po dość nieoczekiwanym rozstaniu z dziewczyną, która go zdradziła. To wydarzenie całkowicie go zmienia i nie interesują go żadne dłuższe związki. Zatraca się w muzyce i woli od stałych związków przygody na jedną noc. Jednak wszystko zmienia się z dniem, gdy kuzynka jego najlepszego kumpla z zespołu zmienia wszystko w jego życiu. Kacey, która również nie miała łatwego życia. Gdy dziewczyna przeprowadza się do Pittsburgha chce zacząć wszystko od nowa i zapomnieć o traumatycznych wydarzeniach z liceum. Sama doskonale pamiętam swoje czasy licealne i ludzie potrafią być okrutni i zgotować czasem niezłe piekło na ziemi, jeśli się na kogoś uwezmą. Ten nowy start przynosi nie tylko jej, ale i Milesowi nieoczekiwany obrót spraw i czy dwójka przyjaciół pomoże sobie nawzajem i zbudują na nowo swoje życia oraz zaufanie do siebie i otaczających ich ludzi?

Anna Bellon
Zaufaj mi
The Last Regret #3
Wydawnictwo OMG BOOKS

Miles jako bohater to zupełnie inny facet niż stara się ukazać. Pod przykrywką faceta, którego nie obchodzą związki i ma gdzieś czyjeś uczucia, kryje się mężczyzna, który potrafi być opiekuńczy, troskliwy. Dodatkowo to bardzo zabawny i mądry chłopak tylko trochę pogubiony. Pragnie tylko jednego być szczęśliwym, a to z jednej strony tak nie wiele, a tak dużo. Z kolei, jeśli chodzi o Kacey to doskonale rozumiem jej nieufność wobec ludzi, ponieważ mocno ją skrzywdzono i nie dziwne, że bała się tego. Gdy człowiek nie ma oparcia w najbliższych a otoczenie jest wrogie i słyszy się codziennie wyzwiska, naprawdę można stać się osobą, która chce być niewidzialna i niezauważalna dla świata. Nieśmiałość i bycie gdzieś z boku staje się jedynym ratunkiem. Cieszę się też, że autorka skupiając się na kolejnych bohaterkach z serii nie zapomina o tych, których doskonale już znamy. Cudownie jest mieć kontakt ze wszystkimi bohaterami z tej serii.

Co jeszcze mogę Wam powiedzieć, może to, że jeśli jesteście ciekawi serii Anny Bellon to możecie czytać ją tak jak chcecie, ponieważ poszczególne tomy opowiadają o innych bohaterach z serii, więc możecie je czytać oddzielnie w takiej kolejności w jakiej tylko chcecie. Ja nie obawiałam się, że „Zaufaj mi” mnie zawiedzie, ponieważ poprzednie części z serii bardzo mi się podobały. Rzadko też sięgam po polskich autorów, bo jak już to niejednokrotnie powtarzałam, czasem mam wrażenie, że historie nie są prawdziwe. Wątek między Milesem i Kacey wolno, ale bardzo płynnie się rozwijał, co ja bardzo lubię, gdyż wtedy można wyczuć te wszystkie emocje, które są między bohaterami. Dowiedzieć się coś więcej o ich przeżyciach i o tym, co sami myślą. To jak przespali się ze sobą na weselu... Wiedziałam, że od tego momentu jeszcze wiele się wydarzy i nie zawiodłam się.

„Zaufaj mi” to prosta i lekka historia, która nie jest skomplikowana. To dobra powieść by zaczytać się w niej w jesienny wieczór z kubkiem kakao. Styl powieści bardzo dobry. Napisany w takim samym tonie jak poprzednie części, więc nie będzie problemów z wbiciem się w fabułę. Styl pisarski plastyczny i co dla mnie najważniejsze duże skupienie na charakterach bohaterów i dialogach, które są lekkie i zabawne. Szybko minął mi czas podczas czytania tej części. Czy polecam? Obowiązkowa lektura dla fanów autorki, a jeśli jeszcze jej nie znacie to myślę, że warto zapoznać się z jej twórczością.

4 komentarzy

  1. Zapowiada się idealna książka (a właściwie seria) na jesienne, ponure wieczory :) Pewnie prędzej czy później sięgnę po tę powieść.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawi mnie twórczość autorki, bo jeszcze nie miałam okazji jej poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety ta książka zbytnio mnie nie interesuje na ten czas. Teraz wolę szukać bardziej wymagające książki, te właśnie są chyba najbliższe memu sercu. :D
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jednak nie polecałabym czytania tej serii bez zachowania kolejności, ponieważ zaczynając przykładowo od trzeciej, zapodajemy sobie ogromny spoiler na pozostałe części i nie ma już tej zabawy. Nawet jeśli każda z książek jest o innej parze bohaterów, to w tle są pociągnięte wątki pozostałych par.

    OdpowiedzUsuń