...bo każdy ma jakieś sekrety

Cześć,

Nazywam się Avery i to prawda, nie znacie mnie, ale muszę Wam powiedzieć o kilku rzeczach, które ostatnio zaobserwowałam. Mieszkam z rodzicami i bratem w Wieży na 1000 piętrze i tak... to cudownie brzmi. Ogólnie moje życie jest bajeczne, a ja jestem idealna. Nie tylko dlatego, że każdy tak twierdzi, ale i pod względem mojego DNA wszystko jest idealne. Muszę przyznać się szczerze, że nie za bardzo mi to odpowiada. Mój brat Atlas zniknął i nikt nie ma z nim kontaktu i gdzie przebywa - no dobra - prawie nikt, bo tylko ja z nim rozmawiam od czasu do czasu. Jednak czy mogę Wam zdradzić jeszcze coś? Tak... otóż pamiętajcie, że każdy ma swoje sekrety. Mniejsze i te większe. Mój sekret związany jest z bratem. Nie tylko w kwestii jego zniknięcia, ale i innych rzeczy, które temu towarzyszą. Chciałabym żeby już wrócił i był ze mną. Tęsknie za nim. Do tego wszystkiego moja przyjaciółka zrobiła mi okropne świństwo, ponieważ ukryła przede mną prawdę, o której tak naprawdę powinna mi powiedzieć. Nie dogadujemy się teraz i jeśli mielibyście dla mnie jakieś rady to nie krępujcie się dajcie znać. Nie lubię, gdy wszystko się tak komplikuje, ale czasem po prostu nie mamy na to wpływu.

Wasza Avery



0 comments