Doskonale wiecie, że uwielbiam czytać poradniki. Nie raz już o tym wspominałam, jak nie za każdym razem, gdy przychodzi mi zrecenzować tego typu książkę. Kiedy dostałam mail z propozycją zrecenzowania tej pozycji, nawet się nie zawahałam. Ten tytuł był moim must have, a czego się dowiedziałam? Zapraszam do zapoznania się z resztą recenzji.
Autor książki napisał ciekawą książkę, która jest bogata w wiedzę, która dla nas wydaje się być oczywista. Każdy doskonale wie jak się witać, jak przedstawić sobie znajomych, którzy się nie znają. Odbieranie telefonu, czy coś w tym złego? Jak spóźnić się elegancko na obiad? Same codzienne sprawy, ale i przy nich może okazać się, że reguły są zaskakujące. To co podoba mi się w tym poradniku to język jakim została napisana. Jest to prosty język, dzięki któremu książkę czyta się z wielką przyjemnością. Nie ma w niej niepotrzebnych zdań i nic się nie dłuży. Temat wyłożony jest jak kawa na ławę i przy wielu spostrzeżeniach Adama Jarczyńskiego pojawia się wiele zabawnych opowiastek.
Autor: Adam Jarczyński
Tytuł: Z klasą i na luzie
Wydawnictwo: Znak Literanova
Strony: 304
„Z klasą i na luzie” to książka poradnikowa, ale nie uczy nas jak powinniśmy się zachowywać. Ona nas w pewien sposób dokształca i może pokazać w jakich momentach możemy coś poprawić. Książka to też obraz tego, że nie musimy znać doskonale zasad dobrego zachowania. „Z klasą i na luzie” została podzielona na kilka rozdziałów, w którym to autor dokładnie skupia się tylko na prezentowanym materiale. Poradniki to tego typu książki, których nie musimy czytać od deski do deski, zawsze możemy wybrać interesujący nas temat i go przeczytać. A kiedy indziej wrócić do niej i znów zaczerpnąć informacji na dany temat.
Cóż mogę powiedzieć? Książka spodobać może się każdemu. Kto uwielbia szukać informacji i jakiś ciekawych spostrzeżeń w poradnikach, myślę, że bez problemu i ta pozycja mu się spodoba. Wielkim atutem tej książki jest sposób zaprezentowania poszczególnych tematów oraz język jakim Adam Jarczyński napisał książkę. Myślę, że ja nie raz wrócę do „Z klasą i na luzie”, lektura przyjemna i pouczająca, a na dodatek przepięknie wydana i przydatna.
Nie przepadam za poradnikami i nie potrafię się przemóc aby po jakiś sięgnąć :)
OdpowiedzUsuń