Dobra wiadomość dla fanów twórczości Victorii Scott, która jest autorką powieści „Ogień i woda” oraz „Kamień i sól”. Jej kolejna powieść pojawi się w Polsce. Książka pt. „Tytani” swoją premierę w USA będzie miała za miesiąc 23 lutego br. U nas pojawi się przed wakacjami, a książkę wyda Wydawnictwo IUVI. Moje zdanie na ten temat? To wspaniała wiadomość. Opis, okładka i filmik promujący książkę są nieziemskie.
Autor: Victoria Scott
Tytuł: Tytani
Cykl: Tytani #1
Data premiery: 23 luty 2016 (USA)
Strony: 320
Odkąd Tytani pierwszy raz pojawili się w Detroit, świat Astrid Sullivan obracał się wokół koni mechanicznych. Ona i jej najlepszy przyjaciel spędzili wiele godzin oglądając ich i jeźdźców, którzy ćwiczyli na torze. To nie tylko emocje związane z wyścigu. To technika koni i sposób w jaki są zaprogramowane, by wydawały się realistyczne. Tytani to wszystko, co fascynuje Astrid, i nic co ona będzie mogła kiedykolwiek dotknąć.
Trochę ich nienawidzi. Jej ojciec stracił wszystko przez zakłady Tytanów. Klasy są przypomnieniem, przepaścią między bogatymi dżokejami, którzy mogą pozwolić sobie na drogie maszyny do jazdy, a przyjaciółmi klasy robotniczej i sąsiadów Astrid, którzy są u nich w zakładzie.
Ale, kiedy Astrid oferowana jest szansa wejścia w posiadanie wczesnego modelu Titan w tegorocznych derbach, dobrze że zdecydowała się zaryzykować wszystko. Ponieważ dla dziewczyny, która jest od złej strony torów, to coś więcej niż szansa na sławę i pieniądze. Zakłady na siebie są jedynym sposobem na to by trzymać wszystkich w jednym miejscu, o których się troszczy.
Mam nadzieję, że nie sknociłam bardzo opisu, starałam się jak najdokładniej go przetłumaczyć. Ogólnie muszę przyznać, że bardzo mi się podoba ten opis i zaciekawia. Mam nadzieję, że autorka ma w planie co najmniej dwa tomy! Jeśli nie napiszę jej wiadomość :D A wy jak zapatrujecie się na tę książkę?
Oooo! Brzmi zachęcająco :D Myślę, że ją kupię ^^
OdpowiedzUsuńUwielbiam mitologiczny Tytanów, więc tę książkę biorę w ciemno nie czytając opisu i nie wiedząc, czy to na pewno te mitologiczne :D
OdpowiedzUsuń