Podejrzewam, że jak wiele osób, dzięki programowi nauczania w szkole podstawowej, znacie mitologię grecką i rzymską lub natknęliście się na motywy mitologii nordyckiej czy celtyckiej w popkulturze. A czy wiecie, że istnieje mitologia słowiańska? Ze zdziwieniem odkrywałam jej elementy w książkach Katarzyny Bereniki Miszczuk, a zgłębiłam dzięki Mitologii słowiańskiej.
Mitologia słowiańska jest fabularyzowaną opowieścią, pisaną na wzór chronologii znanej z Mitologii… Parandowskiego. Podróż po meandrach słowiańskich wierzeń rozpoczynamy od mitu o powstaniu świata. Następnie poznajemy panteon bogów słowiańskich, herosów oraz postaci demonologii. Barwne mity pozwalają nam poznać dopiero raczkujący świat, ustalanie prawideł rządzących życiem i śmiercią oraz wyjaśniają wiele zjawisk występujących w przyrodzie, jak chociażby burzę (w tym momencie wyobraziłam sobie minę profesora, z którym miałam przedmiot dotyczący procesów powstawania wyładowań, gdybym zaczęła mu tłumaczyć, co na ten temat sądzi mitologia słowiańska. xD). Opowieści ukazują również jak cienka może być granica pomiędzy światem fizycznym i duchowym, a w niektórych wypadkach może się zupełnie zacierać – według wierzeń słowiańskich część demonów powstało z negatywnych ludzkich uczuć czy uczynków. Dzięki tej książce dowiecie się jak rozpoznać strzygę albo jak uniknąć powstania zmory, która nie daje spać w nocy (myślę, że obecna psychologia nadałaby tej zmorze wiele innych imion i zna procesy, dzięki którym możemy je skutecznie przegonić, ale zasada pozostaje podobna – jak człowiekowi źle na duszy, to często mamy problemy ze snem).
Mitologia słowiańska
Wydawnictwo Bosz
Lektor Roch Siemianowski
Książkę posiadam zarówno w formacie e-booka, jak i audiobooka, ale jako, że odkryłam jej istnienie dzięki platformie EmpikGo, trafia do edycji #zasłuchanyczwartek. Niewątpliwym plusem jest również lektorska interpretacja za pomocą głębokiego głosu Rocha Siemianowskiego, który ożywiał wszelkie istoty i światy zawarte w opowieści. Natomiast w wersji książkowej możemy podziwiać ilustracje związane z poruszanymi w danych rozdziale postaciami.
Treść książki mnie niesamowicie wciągnęła. Moja wiedza, na podstawie której, na hasło mitologia słowiańska, niejasno kołatała się w głowie postać Światowida i puszczanie wianków na wodę, została uporządkowana i uzupełniona. Według mnie autorom należy się pochwała, ponieważ zdecydowali się oprzeć na źródłach naukowych, ale zamiast tworzenia artykułu zrozumiałego dla specjalistów w dziedzinie antropologii czy historii, stworzyli świetną, przystępną w odbiorze książkę. Zaskoczyło mnie, jak wiele zwyczajów czy przesądów, które nadal pojawiają się w polskiej kulturze, swoje źródła czerpie z wierzeń słowiańskich. Archaizowany język również pomógł odczuć przaśność przedstawianych historii oraz odczuć jak mógł czuć się człowiek, gdy natura była mu o wiele bliższa. Jest barwnie, jest żywiołowo i strasznie, i wesoło. Znajdą się historie pełne chwały jak i prowadzące do zagłady. Są opowieści z morałem, a czasami zupełnie bez. Dodatkowo dzięki podziałowi na mity opisujące poszczególne bóstwa lub demony, książkę można dowolnie dzielić, bez uszczerbku dla zawartego w niej przekazu. Chociaż mnie od razu wciągnęła praktycznie w całości :D
Podsumowując – polecam gorąco! Kogo mogę, namawiam do lektury. Jak na razie dostałam opinię od trzech osób - są również zachwyceni, więc mogę z czystym sercem polecić.Jeśli ktoś z Was sięgnie po tę książkę, dajcie znać! I nie, nie musicie być słowianinem, by ją czytać :D
To moje klimaty, ale nawet bym nie śniła, że jest audiobook! Super, uwielbiam słuchać :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc tą informacją! :D Niech się dobrze słucha, gdy nadejdzie jej kolej! :)
UsuńO, świetnie, że piszesz o tej książce, chciałam sobie właśnie odświeżyć temat mitologii słowiańskiej! Pozycję zapisuję sobie na liście.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w gust! :) Miłego czytania <3
UsuńZdecydowanie ciekawa propozycja. Myśląc o mitologii słowiańskiej przychodzi mi jedynie na myśl Wiedźmin, choć nie jestem pewna czy to dobre skojarzenie. Dlatego na pewno warto zagłębić się w ten temat! Na pewno idzie do listy "do przesłuchania", szczególnie, że jestem wzrokowcem i ta okładka mnie przekonuje. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i skromniutko zapraszam do siebie. :)
Book Prisoner
Według mojej wiedzy, Wiedźmin to świetny trop! :D Czerpie garściami z mitologii słowiańskiej jeśli chodzi o potwory, a i kilka opowiadań opartych jest na baśniach! :D Jeśli jesteś wzrokowcem polecam też książkę papierową - ilustracje są świetne! :D
UsuńPozdrawiam i zapraszamy też do zaglądania do nas <3
Zdecydowanie coś dla mnie, uwielbiam wchodzić w rózne klimaty mitologii, ale to właśnie słowiańska najbliższa mojemu sercu. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że książka spełni oczekiwania <3
UsuńCoraz więcej książek powstaje o wierzeniach i mitologi słowiańskiej. Może kiedyś po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, jeśli się nad tym zastanowić to historie czerpią pełnymi garściami z motywów słowiańskich :D
Usuń