|
Źródło: HBO |
W 2018 r. na ekranach telewizji pojawił się serial,
który powstał na podstawie bestsellerowej powieści
Jakuba Żulczyka, o tym samym tytule „Ślepnąc
od świateł”. Niestety książki jak do tej pory, nie miałam przyjemności
przeczytać, ale myślę, że nie wszystko stracone, ponieważ serial bardzo mi się
spodobał. Opowiada on o życiu Kuby, który jest warszawskim dilerem. Ale nie
jest on typowym dilerem, wnioskując po jego stylu życia, czy nawet stylu
ubierania. Sprzedaje on narkotyki ludziom z wyższych sfer – to
niebezpieczne zajęcie, ponieważ w każdej chwili mógł być złapany przez policję,
jednak jakimś cudem udawało mu się tego uniknąć, był ostrożny. Miałam wrażenie,
że był dość samotnym człowiekiem, mimo tego, że miał sporo pieniędzy. Jego
życie prywatne było nieudane. Ciągle wracał do kobiety, z którą nie powinien
być – ona zawsze okazywała się być złym wyborem. Miał jedną prawdziwą
przyjaciółkę, z którą rozmawiał o wszystkim i do niej zwracał się z problemami.
Jednak czy zawsze byli ze sobą tacy zgodni? Nie, kłócili się i były między nimi
spięcia i Kuba znowu zostawał sam. Mężczyzna sprzedawał innym kokainę, a czy
sam jej nie zażywał? Tego dowiecie się, gdy pooglądacie wszystkie odcinki
serialu. Dzięki swojemu dochodowemu zajęciu i tak był nieszczęśliwy jako
człowiek i często pragnął ucieczki od tego wszystkiego.
Nie znam. Myślę, że jesienią będę więcej oglądać:)
OdpowiedzUsuńWatahę przyjemnie mi się oglądało. ;) Natomiast Dark jest jednym z lepszych seriali jaki udało mi się obejrzeć, a trochę ich było. :D
OdpowiedzUsuńJools and her books
Nie znam , niestety...
OdpowiedzUsuń