Miliony czytelników na całym świecie identyfikowały się z postaciami bestsellerowej powieści „Trzy metry nad niebem”, a ekranizacja książki włoskiego pisarza biła rekordy popularności wśród młodzieży.
To za sprawą głównych bohaterów zakochane pary z całego świata zaczęły zawieszać na mostach kłódki – symbol wiecznej miłości. Babi, Step i Gin wracają w najnowszej powieści Federica Moccii, by opowiedzieć, jak zakończy się ich historia. Dorośli, zmienili się, pozornie ustatkowali, ale wciąż popełniają błędy.
Federico Moccia
„Trzy razy ty”
Data premiery: 23.05.2018
Wydawnictwo MUZA SA
Liczba stron: 780
Data premiery: 23.05.2018
Wydawnictwo MUZA SA
Liczba stron: 780
Cena: 49,90 zł
Co się stało z tym skłóconym z całym światem chłopakiem, chuliganem, który spędzał popołudnia na placu z przyjaciółmi, a wieczory na wyścigach i jeździe motorem? Czasami Stepowi wydaje się, że tamto życie nie należało do niego. Dziś jest kimś zupełnie innym, dojrzałym Stefanem Mancinim, człowiekiem sukcesu, producentem telewizyjnym, który wkrótce będzie brał ślub. Jego wybranką jest Gin, kobieta łagodna, piękna, czuła, idealna. Wybaczyła mu zdradę sprzed sześciu lat. Zdradę z Babi, jego pierwszą niezapomnianą miłością. Od tamtej pory Babi i Step się nie widzieli, ale oto kobieta ponownie wkracza w jego uporządkowane życie z siłą tornada, wyjawiając mu skrywany przez lata sekret. Jak się szybko okaże, to spotkanie nie było wcale przypadkowe i pomimo upływu lat przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć.
Stoi za mną, dłonie splotła
na rączkach torby od Michaela Korsa, którą przyciska do siebie. Jasne włosy są
krótsze niż dawniej, ale niebieski kolor oczu równie intensywny, a uśmiech tak
samo uroczy, jak zawsze kiedy jego pojawienie się było moją zasługą. Jesteśmy w
Villa Medici, za moimi plecami rozciąga się widok na dachy Rzymu, a ona stoi
naprzeciwko mnie spowita blaskiem zachodzącego słońca, które odbija się w jej
oczach i w znajdującej się za nią komodzie. Wokół nie ma nikogo i wygląda na
to, że nikt nie zamierza zakłócać nam tej wyjątkowej, magicznej chwili. Ile lat
minęło od naszego ostatniego spotkania? Czternaście? Szesnaście? Pięć? Sześć?
Tak, chyba sześć. A ona jest diablo piękna, niestety. W przedłużającej się
ciszy czuję się niezręcznie. Mimo to nie jestem w stanie wydusić ani słowa,
wpatrujemy się w siebie z uśmiechem na ustach, niepewni jak nastolatki. Nagle
uświadamiam sobie, że zjawiła się w moim życiu właśnie teraz, kiedy wkroczyło
ono na właściwe tory, kiedy przekonałem się do swoich wyborów, kiedy odnalazłem
spokój i pewność siebie, jakiej zawsze mi brakowało. Złoszczę się, bo chciałbym
się zdystansować, zachować na jej widok obojętność i zimną krew, ale nie umiem.
Wręcz przeciwnie. Czuję ciekawość i żal do niej za ten czas, który upłynął, za
lata rozłąki, za to wszystko, czego doświadczała beze mnie: radość, smutek,
łzy. Czy mnie wspominała? Czy gościłem w jej myślach i sercu? Chociaż raz? A
może mnie pragnęła, ale zwalczyła w sobie to uczucie, by potem nie żałować, by
odstawić mnie na bok i żyć w przekonaniu o słuszności dokonanego wyboru, bo ze
mną nie zaznałaby szczęścia? Wpatruję się w nią, pozostawiając swoje pytania
bez odpowiedzi i nie starając się zrozumieć, dlaczego właśnie teraz znów się
spotkaliśmy, skąd się tu oboje wzięliśmy. Babi przechyla głowę na bok i
uśmiecha się z tym swoim grymasem, któremu nie umiałem się oprzeć i który
zostawił bliznę na moim sercu.
- fragment książki
Materiały promocyjne Business&Culture
Oooo nie na prawdę?! Ale jestem podekscytowana ajaj ♥
OdpowiedzUsuńMELA BLOG
Książka premierę miała 23 maja :)
Usuń