Lubicie thrillery psychologiczne? To ta jedna z nowości książkowych z internetowej Księgarni TaniaKsiazka.pl wam się spodoba. Jest to zaskakujący debiut autorki.
W ostatnim czasie sięgam po książki, które sprawiają, że nie można się od nich oderwać. W przypadku powieści od Andrei Mary skończyłam ją czytać późną nocą. Krótkie i zawierające dużo informacji rozdziały sprawiały, że musiałam dowiedzieć się co się stało z małym chłopcem.
Bohaterka Marissa jest zrozpaczona, kiedy okazuje się, że pod wskazanym adresem nie mieszka przyjaciel jej synka. Jest zrozpaczona, ponieważ to oznacza, że nie wie gdzie znajduje się jej dziecko. To koszmar, którego nie sposób sobie wyobrazić. Rozpoczynają się poszukiwania dziecka. Trop jest jeden — niania, ale czy to jedyna osoba, która może być zamieszana w to przedziwne zniknięcie dziecka?
To jej wina
Wydawnictwo MUZA
Tłumaczenie Daria Kuczyńska-Szymala
„To jej wina” rozgrywa się na wielu płaszczyznach. Poznajemy historię z perspektywy kilku bohaterek, ale tutaj skupię się na dwóch — Marissie oraz Jenny. Każda z nich to zupełnie inne zaprezentowanie ich psychiki oraz motywacji, którymi się kierowały. Mimo że kobiety się nie znają to w pewien sposób ich sekrety wpływają na ich życie. Czy to możliwe? Też nie byłam do tego przekonana, a jednak. Marissa została ukazana jako ta spanikowana i rozhisteryzowana matka, która zrobi wszystko, aby odnaleźć dziecko. Obwinia się za to, że tak bezmyślnie nie dowiedziała się więcej na temat tego gdzie jej dziecko ma spędzić popołudnie. Ta sprawa najbardziej mnie zastanawiała. Dlaczego Marissie nie zaświeciła się czerwona lampka? Umówiła się z Jenny przez sms. Nic więcej. Dlaczego?
Z kolei Jenny była bohaterką, którą trudno było rozszyfrować. Nie do końca pasowało do niej to zachowanie, które było ukazywane. Przejmowała się całym dramatem Marissy i często wypowiadała się na ten temat. Wydawała się być osobą, która, mimo że współczuła wszystkiego to chciała być na miejscu zrozpaczonej matki. Zakończenie było zaskakujące, kiedy w końcu ustalono, co stało się z Milo. W powieści Andrei Mary każdy bohater jest podejrzanym. Jednak to, co zostało ujawnione przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Nie spodziewałam się tego w ogóle!
Pozycję książkową „To jej wina” zamówiłam z Księgarni TaniaKsiazka.pl i jako thriller psychologiczny bardzo angażuje swojego czytelnika w historię. Poruszono wiele spraw, które dają do myślenia — naprowadzają one na rozwiązanie, że trudno to wszystko pospinać w pierwszym odczuciu. Dla mnie była to rewelacyjna książka ukazująca ludzkie zachowania, które mogą okazać się złudzeniem. Pewną grą, wyuczonym schematem. Styl powieści jest bardzo dobry poprzez ukazanie dobrze skonstruowanej fabuły, świetnych bohaterów i emocjach, jakie im towarzyszą. Uważam, że to jedna z lepszych książek, które przeczytałam w ostatnich miesiącach.
0 comments