Jesteś fanem serialu? - recenzja książki #405 - Micol Ostow „Riverdale. Dzień wcześniej”

Riverdale to bardzo popularny młodzieżowy serial, który jest dostępny m.in. na Netflixie. Od czasu do czasu zdarza mi się go obejrzeć. Choć muszę przyznać, że według mnie serial coraz bardziej traci na wartości.

Ta wartość, o której wspominam spowodowana jest tym, że w serialu pojawia się coraz więcej dziur w logice, niespójności w wątkach i narracji jaka jest prowadzona. W sumie nie ma się czemu dziwić, bo zazwyczaj jak serial ma za dużo sezonów albo nie ma na niego pomysłu robi się jedno wielkie masło maślane. Mimo wszystko oglądam, bo jestem ciekawa, co będzie dalej (podobnie miałam z innym serialem, który myślę, że wciąż jest dalej popularny - Pretty Little Liars. Gdy zobaczyłam zapowiedź książki „Riverdale. Dzień wcześniej” stwierdziłam, ze to jest to, że muszę sprawdzić twórczość tej autorki. By dowiedzieć się co działo się w miasteczku przed wszystkimi wydarzeniami z serialu. Dlaczego Jugheadem i Archie za sobą nie przepadają? Jak wyglądało życie Veroniki i od kiedy tak naprawdę Betty czuła motyle w brzuchu do Archiego...

Micol Ostow
Riverdale. Dzień wcześniej
Riverdale #1
Wydawnictwo Feeria Young

Powieść została opowiedziana z perspektywy znanych nam bohaterów z serialu. Każda postać jest inna i na całe szczęście zostały zachowane ich wszystkie cechy charakteru oraz zachowania. Styl powieści jest lekki i czytało mi się tę książkę bardzo dobrze. Nie ma się wrażenia, że bohaterowie książkowi odbiegają od tych, których zdążyliśmy pokochać w serialu, ale moim zastrzeżeniem jest to, że brakowało mi emocjonalnego podejścia do nich. Miałam wrażenie, że ich emocje w niektórych momentach są sztuczne, bardzo płytkie przez co nie mogłam w stu procentach wczuć się w ich sytuacje. „Riverdale. Dzień wcześniej” to książka młodzieżowa i daje każdemu fanowi tej serii możliwość wgłębienia się w fabułę. Odkrycia czegoś nowego, czego jeszcze nie wiedział. Fabuła jest prosta. Ma ukazywać dzień wcześniej czyli bez większych wzlotów i upadów. Kończy się w bardzo przewidywalny sposób i mimo że tak jest chętnie przeczytałabym kolejny tom.

Czy ta książka jest dla wszystkich? Myślę, że tak, ale najbardziej spodoba się ona fanom serii. Podobało mi się, że „Riverdale. Dzień wcześniej” zachował atmosferę pierwszego sezonu z serialu. Gdzie panował strach i niepewność, która przełożyła się na wiadome wydarzenia. Podsumowując to była przyjemna lektura, która pozwoliła mi popatrzeć trochę z innej perspektywy na wydarzenia z serialu. Jeśli jesteście fanami Riverdale. To myślę, że ponowne spotkanie z Archiem, Veroniką, Betty i Jugheadem jest obowiązkowe.

3 komentarzy

  1. Tym razem, nie jest to książka dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy sezon nawet mi się podobał, ale potem poziom spadł drastycznie. XD Do książki mnie nie ciągnie chyba. ;)

    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń