Nigdy nie zapomniałem – PRZEDPREMIEROWA recenzja książki #236 – Anna Bellon „Nie zapomnij mnie”

Poprzednia książka Anny Bellon „Uratuj mnie” podobała mi się i jedno jest pewne, książki z serii The Last Regret są lekkie i idealne na wakacyjny odpoczynek.

„Nie zapomnij mnie” to drugi tom z serii The Last Regret i opowiada historię Oliviera, przyjaciela Mai i Kylera. Chłopak tak naprawdę nie jest szczęśliwy, a pozorne szczęście w postaci własnego apartamentu, popularności, jaką zdobyli z zespołem i dziewczyną, której nie kocha to tylko sposób na to, by zapomnieć o przeszłości. Niestety nie tak łatwo wymazać dawną miłość z pamięci, z którą wiązało się wiele nadziei i co najważniejsze, lepszą przyszłość. Zwłaszcza, że oboje z Niną wychowywali się w domu dziecka i nawzajem rozumieli swoje uczucia i potrzebę bycia chcianym. Niestety Nina zostawiła Ollie'go bez słowa i uciekła. Ale, co było powodem, dla którego dziewczyna postanowiła odejść? Czy jej ponowne pojawienie się w życiu chłopaka ma jakiś ukryty cel? Czy Nina wyjawi prawdę, przed którą sama próbowała uciec?

Autor: Anna Bellon
Tytuł: Nie zapomnij mnie
Seria: The Last Regret #2
Wydawnictwo: OMG Books
Strony: 265
Premiera: 19.07.2017 r.

Nina zostawiła po sobie otwartą furtkę, Ollie. Ten rozdział nie jest zamknięty. Nie zapomnisz jej. Ale możesz mimo wszystko ułożyć sobie życie bez niej.
Drugi tom jest napisany lekkim językiem i tak jak w przypadku pierwszego tomu czyta się tę część bardzo szybko. Bohaterowie w tej części są do siebie podobni, ponieważ wychowali się bez rodziny i oboje, dzięki temu rozumieli swoje uczucia. Nina aby chronić Ollie'go uciekła i mogę zrozumieć jej intencje, ale z drugiej strony prawda zawsze jest lepsza od kłamstwa. Gdy ponownie pojawiła się w życiu chłopaka miałam tylko nadzieję, że postanowi wyjawić wszystko. Oczywiście tak się stało i jak się okazało, dziewczyna sama musiała zaakceptować prawdę, od której sama uciekła. Było mi też przykro, gdy Olivier tęsknił za Niną, bo czytając jego myśli, czuło się emocjonalność i przywiązanie tej dwójki bohaterów. Chciałabym Wam też zdradzić, co było powodem odejścia dziewczyny, ale to byłby za duży spojler, a ta informacja jest dla mnie osią całej opowieści w tym tomie. Mogę zapewnić, że wszystko dobrze się skończyło, a zakończenie jest proste, a w prostocie tkwi piękno.

Jeśli jesteście fanami tej serii i czytaliście ją na platformie Wattpada, to zachęcam Was do zapoznania się z powieścią Anny Bellon. Myślę, że sympatycy „Uratuj mnie” i w drugiej części będą wniebowzięci. Anna Bellon ma talent do tworzenia pięknych, nieskomplikowanych historii. Jej książki są idealne, by odpocząć przy nich w wakacje. Polecam!

3 komentarzy

  1. Sama nie wiem co myśleć o tej książce. Miałam kiedyś do czynienia z Wattpadem i wiem, że można tam znaleźć tam niezłe gnioty :D Może kiedyś przeczytam tą pozycję ale na razie nie planuję tego robić :)
    Pozdrawiam :)
    http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam drugi tom już u siebie i gdy tylko skończę czytać pierwszy (tak dla przypomnienia, co tam się działo) od razu zabieram się za ten :)
    Buziaki!
    Katherine Parker - About Katherine

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam pierwszą część i może nie było to odkrycie roku, ale spędziłam z nią kilka miłych popołudni. Jak będę miała ochotę na taką lekką lekturę, to pewnie się skuszę na drugi tom. ;)

    OdpowiedzUsuń